Rugbista Ashwill Sauls zmarł w wieku 24 lat. Doszło do tego po nieszczęśliwym wypadku podczas meczu towarzyskiego, który spowodował ciężkie obrażenia płuc.
Sauls, grający na pozycji obrońcy w drużynie Robertson Rangers z Republiki Południowej Afryki, upadł w trakcie sobotniego (21 września) spotkania przeciwko Montagu RFC. Został natychmiast przewieziony do szpitala z wieloma złamanymi żebrami, ale z powodu poważnie uszkodzonego płuca jego życia nie udało się uratować.
- To smutny dzień dla rodziny zmarłego i całej społeczności rugby w regionie - powiedział lokalnym mediom prezes regionalnej federacji Rugby, Boland Rugby Union, Bennie van Rooi.
- Ze smutkiem dowiedzieliśmy się o tragicznym odejściu Ashwilla Saulsa, oddanego i utalentowanego rugbisty z Roberston Rangers. Jego przedwczesna śmierć po fatalnym wypadku podczas towarzyskiego meczu z Montagu RFC zszokowała i pogrążyła w żałobie całą społeczność rugby - skomentował prezes południowoafrykańskiego związku rugby Mark Alexander.
Sauls był gwiazdą w swoim klubie, w którym występował od pięciu lat. Zdobył także spore grono fanów w mediach społecznościowych, jego konto na platformie TikTok obserwuje ponad 18 tysięcy osób.
- Ashwill był nieodzowną częścią Rangers przez ostatnie pięć lat, pokazując nie tylko swoje umiejętności na boisku, ale także sportową postawę i pasję do gry. Jego strata jest głęboko odczuwana przez kolegów z drużyny, trenerów i wszystkich, którzy go znali. W tym niezwykle trudnym czasie nasze myśli i modlitwy są z rodziną, przyjaciółmi i drużyną Robertson Rangers. Składamy szczere kondolencje i wsparcie wszystkim dotkniętym tą tragedią. Niech pamięć o Ashwillu inspiruje nas, by cenić każdy moment i grać z takim samym duchem i zaangażowaniem, jakie on prezentował. Spoczywaj w pokoju, Ashwill Sauls. Będziemy za Tobą tęsknić - dodał Alexander.