Reprezentacja Rosji w wyniku losowania dostała chyba najłatwiejszego rywala w ćwierćfinale czyli Kanadę. Obrońcy tytułu nie mieli najmniejszych problemów z odniesieniem zwycięstwa w tym spotkaniu i łatwo zakwalifikowali się do półfinału.
- To moje trzecie igrzyska olimpijskie - przypomniał trener Władimir Alekno. - I wiem, tak jak wszyscy to doskonale wiedzą, że dopiero teraz naprawdę się one zaczynają, od ćwierćfinałów.
Szkoleniowiec był usatysfakcjonowany występem swoich podopiecznych przeciwko Kanadzie. - To spotkanie już wyrzucamy z głów, było, minęło, ale mogę powiedzieć, że jestem zadowolony z moich siatkarzy. Zagrali tak, jak oczekiwałem. Cieszę się, że zmiennicy pokazali, że mogę na nich liczyć - dodał.
Bardziej zadowolony był doświadczony kapitan rosyjskiej drużyny, dla którego to już piąte igrzyska. - To był nasz najlepszy mecz na tych igrzyskach ze wszystkich sześciu, jakie zagraliśmy. Jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie i taktycznie, a rezerwowi weszli z kwadratu i pokazali bardzo dobrą grę - chwalił kolegów Siergiej Tietiuchin.
Rosjanie w półfinale zagrają ze zwycięzcą meczu Brazylia - Argentyna.
ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": jak zmieniły się brazylijskie fawele? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}