Rio 2016. Badminton: polski debel z trzecią porażką

Biało-Czerwoni mieli ostatnią szansę na to, by godnie pożegnać się z igrzyskami. Niestety, nie zdołali sięgnąć po zwycięstwo. W pierwszym secie Cwalina i Wacha długo przegrywali, ale mieli moment, kiedy zmniejszyli straty. To jednak nie wystarczyło, żeby dopaść duet z Wielkiej Brytanii.

W kolejnej odsłonie Polacy byli już pod ścianą. Ale nawet wtedy nic się nie zmieniło. Wciąż warunki dyktowali Marcus Ellis i Chris Langridge, którzy pewnie wygrali drugą odsłonę i w konsekwencji całe spotkanie.

ZOBACZ WIDEO Badminton, mikst: G.Adcock/Ch.Adcock – N.Zięba/R.Mateusiak (mecz)

{"id":"","title":""}

Cwalina i Wacha doznali trzeciej porażki w turnieju olimpijskim i zakończyli udział w grupie C na ostatnim, czwartym miejscu. Polacy nie tylko nie wygrali żadnego spotkania, ale nawet żadnego seta.

Awans z grupy wywalczyli Brytyjczycy oraz Koreańczycy, którzy w ostatnim meczu pokonali Duńczyków i wyeliminowali ich z dalszej rywalizacji.

Badminton, grupa C gry podwójnej, 3. kolejka:

Adam Cwalina / Przemysław Wacha (Polska) - Marcus Ellis / Chris Langridge (Wielka Brytania) 0:2 (18:21, 16:21)

Kim Sa Rang / Kim Gi Jung (Korea Południowa) - Mathias Boe / Carsten Mogensen (Dania) 2:0 (21:15, 21:18)

Grupa C:  

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": Copacabana uczy tolerancji (źródło TVP)

{"id":"","title":""}