Luis Moya: WRC brakuje Kubicy, mam nadzieję, że jeszcze wróci

- W WRC wszyscy odczuwamy brak Roberta Kubicy. Potrzebuje takich postaci jak on, dlatego mam nadzieję, że jeszcze do nas wróci - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Luis Moya, były pilot Carlosa Sainza, a obecnie członek zespołu Volkswagena.

Rajd Polski

W tym artykule dowiesz się o:

W tym sezonie Robert Kubica zaliczył tylko jeden start w Rajdowych Mistrzostwach Świata, na początku roku wziął udział w Rajdzie Monte Carlo. Później postanowił się wycofać, nie mając możliwości we własnym prywatnym zespole rywalizować, jak równy z równym z potężnymi ekipami fabrycznymi, jak Volkswagen czy Hyundai.

W środowisku WRC wiele osób żałuje, że nie ma już wśród nich polskiego, kierowcy, który jako jedyny z tzw. prywaciarzy potrafił namieszać w czołówce. Luis Moya z mistrzowskiego zespołu Volkswagena zwraca również uwagę na aspekt marketingowy.

- W WRC wszyscy odczuwamy brak Roberta Kubicy. To bardzo charyzmatyczny kierowca, który dzięki swojemu talentowi, bezkompromisowości i profesjonalizmowi był niezwykle popularny. Pomijając aspekt sportowy, z marketingowego punktu widzenia WRC bardzo brakuje Kubicy. Jestem przekonany, że gdyby Robert startował w tym roku w Rajdzie Polski, to mielibyśmy w Mikołajkach o wiele więcej kibiców. WRC potrzebuje takich postaci jak Kubica, dlatego mam nadzieję, że jeszcze do nas wróci - mówi nam podczas odbywającego się na Mazurach Rajdu Polski, Luis Moya.

Były pilot Carlosa Sainza, z którym dwukrotnie wywalczył tytuł Rajdowych Mistrzostw Świata podkreśla, że prywatni kierowcy startujący w WRC mają bardzo trudne zadanie, walcząc z zawodnikami fabrycznymi.

FORMULA 1 GROSSER PREIS VON ÖSTERREICH 2016 tylko w Eleven Sports! Treningi, kwalifikacje i wyścig możesz obejrzeć w ten weekend online na elevensports.pl. Eleven Sports znajdziesz również w ofertach największych operatorów – takich jak Cyfrowy Polsat, nc+, UPC, Vectra czy Multimedia.

ZOBACZ WIDEO Sklep z pamiątkami w Rio jest. Czy zdążą z metrem? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

- Prywatni kierowcy mają bardzo trudne zadanie, aby rywalizować z kierowcami fabrycznymi, jak Sebastien Ogier czy Jari-Matti Latvala, którzy mają o wiele więcej możliwości i środków w porównaniu z prywatnymi zawodnikami. Martin Prokop przez lata startował w WRC pod szyldem własnego teamu, ale nie był w stanie nawiązać walki z kierowcami fabrycznymi, dlatego postanowił odejść - uważa Moya.

Rajd Polski rozpoczął się w czwartek i potrwa do niedzieli. Liderem po 12 odcinkach specjalnych jest Ott Tanak.

Maciej Rowiński z Mikołajek

Komentarze (0)