Słaby występ Biało-Czerwonych. Pływaczki dołączyły do pływaków

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / PZP/Przemysław Skraba / Na zdjęciu: Adela Piskorska
Materiały prasowe / PZP/Przemysław Skraba / Na zdjęciu: Adela Piskorska
zdjęcie autora artykułu

Polska reprezentacja w składzie Adela Piskorska, Dominika Sztandera, Paulina Peda oraz Kornelia Fiedkiewicz zajęła 12. miejsce w eliminacjach 4x100 metrów stylem zmiennym. Taki rezultat oznaczał zakończenie udziału w tej konkurencji.

Jak na razie w sobotę nasi reprezentanci oraz reprezentantki radzą sobie ze zmiennym szczęściem na basenie. Najpierw kapitalnie zaprezentowała się Katarzyna Wasick, która pewnie awansowała do półfinału.

Tego zadania nie wykonała jednakże Kornelia Fiedkiewicz (więcej TUTAJ). Do finału 1500 metrów stylem dowolnym mężczyzn nie zdołał wywalczyć promocji także Krzysztof Chmielewski (więcej TUTAJ).

Następnie przyszedł czas na sztafety i eliminacje 4x100 metrów stylem zmiennym. Jako pierwsi pokazali się mężczyźni, a w tym gronie byli Biało-Czerwoni. Niestety uplasowali się oni na 10. miejscu, co oczywiście oznaczało brak awansu do finału (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z igrzysk": Trudności Igi Świątek w pierwszym meczu. "Ona z klifu potrafi wracać"

Na zakończenie porannej sesji wystąpiły kobiety. Nasza ekipa zaprezentowała się w pierwszym wyścigu, w składzie Adela Piskorska, Dominika Sztandera, Paulina Peda oraz wcześniej wspomniana Fiedkiewicz.

Zaczęło się całkiem nieźle. Na pierwszej zmianie po 50 metrach zajmowaliśmy czwarte miejsce. Po kolejnej długości basenu była to już jednak piąta lokata. Liczyliśmy, że Sztandera poprawi naszą sytuację, ale rzeczywistość okazał się zupełnie inna. Po jej występie spadliśmy na szóstą pozycję.

Jako trzecia do gry weszła Peda, która całe igrzyska czekała na ten występ.  26-latka zaprezentowała się poprawnie, ale nie wyprowadziła naszej sztafety na lepsze miejsce. Udział Biało-Czerwonych zakończyła Fiedkiewicz, która nie zmieniła już naszego położenia.

Szósta lokata z czasem 4:00,94 oznaczała, że Polki mogą już tak naprawdę przestać marzyć o występie w finale. W drugim wyścigu zwyciężyły Kanadyjki. Ósma sztafeta eliminacji - Holadnia, pokonała cały dystans w 3:57,48 sekundy.

Najlepsze trzy reprezentacje eliminacji 4x100 metrów stylem zmiennym kobiet:

1. Australia - 3:54,81 2. Kanada - 3:56,10 3. Chiny - 3:56,34

Finał zaplanowano na niedzielę o godzinie 19:32.

Czytaj także: - Dwie Amerykanki w finale. Kanadyjka wykonała swoje zadanie - Co za pech! Piskorskiej zabrakło 0,07 sekundy do awansu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty