Kowalczyk ma już dość igrzysk. "Nie jesteśmy tu szczęśliwi, chcę wyjechać"

Newspix / Martyna Szydlowska / PressFocus  / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk
Newspix / Martyna Szydlowska / PressFocus / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk

Justyna Kowalczyk nie ukrywa, że igrzyska olimpijskie w Pjongczangu ją rozczarowały. - To jest kiepskie miejsce do biegania na nartach - mówi Polka na łamach serwisu sport.pl.

To nie są najlepsze igrzyska olimpijskie w wykonaniu Justyny Kowalczyk. Polka po cichu liczyła, że w Pjongczangu uda jej się wywalczyć medal, ale na razie tej sztuki nie dokonała. Przed nią jeszcze jedna szansa, bo w niedzielę pobiegnie na dystansie 30 km. Przed zawodami udzieliła wywiadu portalowi sport.pl, w którym nie tryskała pozytywnym nastrojem.

Biegaczka narciarska z Kasiny Wielkiej tym razem nie ostrzy sobie zębów na medal. Za cel stawia najlepszy wynik w tegorocznych startach olimpijskich. - Chcę mieć na 30 km najlepszy wynik na tych igrzyskach. I czuję, że mogę mieć. Tylko co to za sztuka? Indywidualnie najwyżej byłam tu siedemnasta. W drużynowym sprincie siódma. Jak to poprawię, to nie będzie jakiś rekord świata - mówi w sport.pl.

Wyniki sportowe to jedno. Kowalczyk jest także rozczarowana warunkami w Korei Południowej. Dlatego sportsmenka marzy tylko o tym, by jak najszybciej wrócić do domu. - Moim zdaniem i nie tylko moim, trafiliśmy tutaj teraz najgorzej, jak się dało z tymi igrzyskami. Jest tu wietrznie, twardo na trasach, nieigrzyskowo. Ale nie chcę mówić za wszystkich. Ja tak mam. I ci z którymi rozmawiam. Zamknęli nas tu na trzy tygodnie i wcale nie jesteśmy tu szczęśliwi. Chcę zrobić swoje i stąd jechać - przyznaje.

Bieg na 30 km odbędzie się w niedzielę o godzinie 7.15 polskiego czasu.

ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch podziękował za wsparcie kibiców. "Ono pomogło się nam podnieść"

Komentarze (98)
avatar
Dezyderiusz Boligłowa
25.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Justynie zawsze coś nie pasuje: temperatura, śnieg, smarowanie, trasa, kibice, pokój, atmosfera, jedzenie. Ciekawe, że inne zawodniczki dają radę na tym samym śniegu, przy takiej samej pogodzie Czytaj całość
avatar
Miroslaw Rudyk
25.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chyba cos zdobędziesz chyba w sraniu na odlegloesc wiochoooooooooo tobie wszystko przeszkadza jak nie poronienie to okres norwezxce powinas narty smaroiwac i mowic Czytaj całość
avatar
panda25
25.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Racjonalizacja, normalny mechanizm obronny...
Czy mi się podoba? Hm, wolę, gdy zamiast kwaśnych winogron dominuje szczera ocena faktów, ale pewnie do tego potrzeba jeszcze czasu... :-)
A takie
Czytaj całość
avatar
Tomasz Tarkowski
24.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak to śpiewał Cugowski onegdaj
Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść .... niepokonanym
A niestety z całym szacunkiem Justyna tego nie wie
Może czas na dom rodzinę dzieci......???? 
Anton Müller
24.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
TRZEBA SIĘ BYŁO LEPIEJ DO OLIMPIADY PRZYGOTOWAĆ, TO BY PANI TERAZ U INNYCH WINY NIE SZUKAŁA; ZA BIAŁY ŚNIEG, ORGANIZATORZY NIC NIE PRZYGOTOWALI, ZA ZIMNO BYŁO, BUTY MNIE UWIERAŁY, SŁONCE MNIE O Czytaj całość