Dla Mayera to drugie złoto igrzysk olimpijskich w karierze. Poprzednie zdobył w Soczi, kiedy to triumfował w zjeździe. Triumf Austriaka w Pjongczangu jest małą niespodzianką, bowiem nie mówiono o nim za dużo w kontekście zwycięstwa w tej konkurencji. Matthias Mayer świetnie poradził sobie jednak z trasą, nie popełnił praktycznie żadnych błędów i pokonał wyżej notowanych rywali.
Srebro trafiło do Szwajcara, Beata Feuza. Brązowy medalista z Pjongczangu w zjeździe szczególnie dobrze odjechał dolny odcinek trasy, gdzie nadrobił sporo czasu nad swoimi rywalami. Ten fragment nie poszedł z kolei po myśli Kjetila Jansruda, który dominował na górze, ale popełnił błędy na dole i nie powtórzył wyniku z Sochi, gdzie triumfował w supergigancie. Dla Norwega to drugi krążek tych igrzysk olimpijskich. W zjeździe stanął bowiem na drugim stopniu podium.
Jedyny reprezentant Polski w stawce, Michał Kłusak nie ukończył supegiganta.
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Matthias Mayer | Austria | 1:24,44 |
2 | Beat Feuz | Szwajcaria | +0,13 |
3 | Kjetil Jansrud | Norwegia | +0,18 |
4 | Blaise Giezendanner | Francja | +0,38 |
5 | Aksel Lund Svindal | Norwegia | +0,49 |
- | Michał Kłusak | Polska | DNF |
ZOBACZ WIDEO: Michał Kłusak: Miałem okazję zjeżdżać, odczuwając -60 stopni Celsjusza. Usta puchną jak po operacji
i tyle...