Trybunał Arbitrażowy do Spraw Sportu poinformował, że Saito zgodził się na tymczasowe zawieszenie po tym, jak w jego organizmie znaleziono Acetazolamid, który jest używany do maskowania stosowania dopingu. Japończyk we wtorek opuści wioskę olimpijską.
W oświadczeniu, Saito napisał, że jest zaskoczony wynikiem badań i nie brał niczego świadomie. - Konsultowałem się z medykami, jakie środki mogę używać do leczenia. Codziennie też szczegółowo sprawdzałem to, co spożywam i piję. Nie miałem powodów i motywacji, by brać ten środek. Jedyna możliwość, że znalazło się to w moim organizmie, to przyjęcie tego przez przypadek - oświadczył Japończyk.
Co ciekawe, Saito jest pierwszym Japończykiem w historii zimowych igrzysk olimpijskich, który został przyłapany na dopingu.
ZOBACZ WIDEO Przemysław Babiarz: Sobotni konkurs był jak zimne piekło. Jestem pełen szacunku i współczucia dla skoczków