Jenny Perret i Martin Rios ze Szwajcarii to jak na razie jedyna niepokonana para. W trzecim meczu zwyciężyli Amerykanów 9:4. Rozkręcili się za to Kanadyjczycy. Utytułowani Kaitlyn Lawes i John Morris zaczęli przeciętnie, w pierwszym dniu przegrali z Norwegami, ale w kolejnym spotkaniu nie dali Chińczykom szans.
Jak na razie niewiele powodów do radości mają gospodarze. Koreańczycy przegrali po raz drugi, tym razem z Norwegami.
Wyniki 2. dnia:
Korea Południowa - Norwegia 3:8
USA - Szwajcaria 4:9
Chiny - Kanda 4:10
Olimpijczycy z Rosji - Finlandia 7:5
ZOBACZ WIDEO Nie tylko Stoch powalczy o medal. "Kubacki jest regularny, Hula spisuje się znakomicie"