IO w Pjongczangu: Michael Hayboeck najlepszy w czwartym treningu

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Michael Hayboeck
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Michael Hayboeck

Michael Hayboeck zwyciężył czwarty trening przed konkursem olimpijskim na normalnej skoczni w Pjongczangu. Polacy, zgodnie z zapowiedziami, zrezygnowali z udziału w popołudniowej sesji.

W tym artykule dowiesz się o:

Podopieczni Stefana Horngachera kapitalnie spisali się podczas trzech pierwszych serii treningowych na skoczni normalnej w Pjongczangu. Między innymi dlatego trener zdecydował, że jego zawodnicy odpuszczą sesję popołudniową i skupią się na treningu siłowym.

Pod nieobecność Biało-Czerwonych najlepiej na czwartym treningu spisał się Michael Hayboeck, który skoczył na odległość 106,5 metra. Za jego plecami uplasowało się dwóch Norwegów: drugi był Johann Andre Forfang (105 metrów), a trzeci Robert Johansson (104,5 metra). Obu nie oglądaliśmy podczas porannej sesji treningowej.

Po raz kolejny najsłabszym z Niemców okazał się Richard Freitag (14. miejsce - 98,metra) i coraz bardziej prawdopodobne jest to, że nie zobaczymy go w czwartkowych kwalifikacjach.

W czwartym treningu udział wzięło 58 skoczków. Oprócz Polaków, z udziału zrezygnowali także Simon Ammann oraz Daniel Andre Tande (ma problemy z zębem). Tym razem warunki dla zawodników nie były tak korzystne jak rano, bo wiatr zawiewał im w plecy. Z tego też powodu serię treningową rozpoczęto z 20. belki startowej, po chwili podwyższono do 22., ale dla najlepszych znów obniżono do 20.

Wyniki 4. treningu na skoczni normalnej w Pjongczangu:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćNota (Belka)
1. Michael Hayboeck Austria 106,5 81,8 (20)
2. Johann Andre Forfang Norwegia 105 79,5 (20)
3. Robert Johannson Norwegia 104,5 77,7 (20)
4. Markus Eisenbichler Niemcy 102,5 72,3 (20)
4. Manuel Fettner Austria 102,5 72,3 (20)
6. Andreas Wellinger Niemcy 101 72,2 (20)
6. Jernej Damian Słowenia 101,5 72,2 (20)

ZOBACZ WIDEO Najgroźniejsi rywale Kamila Stocha. "Na pewno są wśród nich Freitag i Kraft"

Źródło artykułu: