My już dziękujemy za uwagę. Dobrej nocy.

Andreas Wolff wybrany, zasłużenie, najlepszym graczem w tych zawodach.

3:5. Dylan Nahi przesądził ostatecznie o losach tej walki, ostatniej w tym sezonie.

3:4. Abel Serdio i bramka.

2:4. Branko Vujović celnie. Bez błędu goście.

2:3. Lovro Mihić po koźle i jest trafienie.

1:3. Igor Karacić także skutecznie.

1:2. Jan Jurecić dobrze wykonał swoją próbę.

0:2. Alex Dujshebaev dał radę. Morawski go wyczuł, ale nie obronił.

0:1. Szita przegrał z Wolffem.

0:1. Trafił po raz pierwszy Moryto.

Trwają narady w obu zespołach.

A jednak będą. Czyli poznamy zwycięzcę. Tylko kto nim będzie? Mistrza już mamy.

Ale pamiętajmy, remis oznacza rzuty karne, nie ma jeszcze zwycięzcy. Ale czy będą one jeszcze rozegrane?

Dokładnie. Niesamowite zawody, które już przeszły do historii.

Tak z kielczanami nie da się wygrać. Ale zapewnić emocje już tak.

Łomża Vive Kielce nowym mistrzem Polski. Tytuł został obroniony, ale w dramatycznych okolicznościach. Aż 6 nietrafionych karnych przez gospodarzy miał tutaj ogromny wpływ. No i ten niesamowity Andreas Wolff.

Poprzeczka Czalińskiego. Co za pech.

Faul w ataku w wykonaniu Nahi.

Akcja na wygranie zawodów? Niewykluczone.

Jeszcze do siebie zaprosił Tałant Dujszebajew.

Serdio tylko w słupek. To już chyba koniec.

Minuta do końca.

Dzielnie bronią się goście.

Jednego mniej będą mieć już do końca zawodów gospodarze. Arcytrudna sytuacja.

Czas dla Xavier Sabate.

Będzie jeszcze rzut karny dla Łomży Vive.

Tylko rzut wolny dla gości. Choć Dujszebajew mocno zdenerwowany, że nie podyktowano siódemki.

Niespełna 2 minuty do końca tej rywalizacji.

Wspaniała święta wojna. Są emocje do samego końca.

Nie wyszli jednak na prowadzenie goście.

Na siódmy metr wrócił Kosorotow.

Rzut karny dla Nafciarzy, ale jeszcze trzeba to trafić.

Orlen Wisła może odzyskać prowadzenie w tym meczu.

Przy grze pasywnej nie trafili goście z Kielc.

Bez zmiany taktyki grają przyjezdni, czyli nadal na dwóch kołowych.

Niemal 10 minut bez trafienia gospodarze.

Pomoc medyczna niezbędna. Spadł na plecy z wysoka.

Ucierpiał jednak zawodnik Łomży Vive.

Kulesz i nie ma bramki dla gości.

Sędziowie z Chorwacji podjęli dobrą decyzję.

Kosorotow faulował w ataku. Wpadł na rywala przy rzucie.

Ale tutaj jeszcze wszystko jest możliwe. Wygląda to trochę tak, jakby miejscowi opadali już z sił.

Zdaje się, że szala wygranej zaczyna się przechylać w kierunku przyjezdnych.

Faul w ataku zawodnika Orlenu Wisły Płock. Ależ przestój notują Nafciarze.

Już blisko 7 minut bez trafienia pozostają miejscowi.

Nie będzie bramki. Karalek przekroczył linię pola bramkowego.

Znowu 7 na 6 w ataku przyjezdnych.

Teraz piłka jest po stronie kielczan.

Żytnikow z dużym błędem. Ponad bramką.

Goście bez bramkarza, a więc na pełnym ryzyku.

O czas zdecydował się poprosić Tałant Dujszebajew.

Ewidentnie Wolff może doprowadzić swój zespół do kolejnego mistrzostwa Polski.

Rzut karny dla miejscowych.

O przerwę poprosił Xavier Sabate.

Blisko straty Nafciarze.

Przy takim wyniku tytuł jedzie do Kielc.

Jeszcze jeden słupek po stronie gospodarzy.

Znowu mocno ożywiły się trybuny w Orlen Arenie.

Kulesz mocno, ale poza światło bramki Morawskiego.

Oj chyba było przekroczenie liczby podań przez przyjezdnych.

Gra pasywna po stronie gości z Kielc.

Będzie jeszcze rzut karny dla Orlen Wisły.

Alex wystawił dłoń i obronił. Ale jest dobitka.

Ostatni kwadrans przed nami.

Pomylili się gospodarze.

Ten wynik premiuje Nafciarzy. Ale jeszcze wiele przed nami.

Fantastyczne zawody dla kibiców piłki ręcznej.

Vujović zablokowany, ale jednak piłka dla kielczan.

Rzut karny dla Nafciarzy.

A jednak Niko Mindegia niezdolny do gry w tym spotkaniu. A więc jest jeszcze gorzej.

Stawka rośnie z każdą upływającą chwilą.

Nahi zgubił piłkę i kolejna strata gości.

Prawie 42 minuty meczu za nami i tylko 13 bramek mistrzów kraju.

Błąd kroków Alexa. Coś nieprawdopodobnego.

Nieskutecznie miejscowi.

Błąd kroków popełnił Olejniczak.

W słupek gospodarze.

To może być bardzo poważna kontuzja rozgrywającego Orlenu Wisły.

Opuścił parkiet na rękach dwóch kołowych, Karaleka i Serdio.

Oberwał w prawe kolano.

Mindegia leży na parkiecie.

Jurecić znowu się nie popisał. Zbyt łatwy rzut.

Duży problem mają przyjezdni. Wydawało się to niemożliwe. A jednak.

Ależ źle to wyglądało ze strony Tomka Gębali.

Gębala zostanie ukarany?

Zwalniają tempo swoich akcji Nafciarze.

Karalek rzucił z koła, bramka nieuznana.

Płasko w obronie gospodarze. Gra pasywna u mistrzów Polski.

Nie ma skutecznej dobitki w wykonaniu Jurecicia. Znakomicie Wolff zastawił bliższy słupek.

Nie ma kary, drugiej, dla Gębali.

Oj duże, bardzo duże problemy mają dzisiaj kielczanie. To zupełnie nie w ich stylu.

Morawski jeszcze raz udanie w bramce.

Sićko zatrzymany przez Morawskiego.

Zatrzymany blokiem Alex. Ale Mihić nie dał rady w kontrze przelobować Wolffa. Fatalnie to wyglądało.

W trudniejsze sytuacji są goście z Kielc.

Będziemy mieli rzut karny dla Nafciarzy. Czyżby już +4?

Sićko prosto w Morawskiego.

Gospodarze z szansą na podwyższenie prowadzenia. Mają jednego więcej w polu gry.

Czekamy już na wznowienie zawodów. Za chwilę wracamy do Orlen Areny.

Czy to miejsce może się jeszcze bardziej wypełnić?

Trochę statystyk.

Ci panowie pokazali, kto tu rządzi. Ale należą się im wielkie brawa. Sędziowanie bardzo dobre.

No cóż. Tego nie dało się przewidzieć.

Trzeba przyznać, że pomimo tylu osłabień w składzie po serii czerwonych kartek. Orlen Wisła Płock gra naprawdę dobre zawody. Wydaje się, że goście z Kielc zostali nieco zaskoczeni taką postawą Nafciarzy. Stawka rywalizacji jest olbrzymia. Tutaj naprawdę jeszcze wiele się może zdarzyć.

Nie było już rzutu kielczan.

Wszystko w porządku. Gramy.

Sprawdzamy, czy nie było błędu zmiany u gospodarzy.

2 sekundy do końca pierwszej połowy.

Jest szansa na zmniejszenie strat przez gości. Podanie i rzut. Czy się uda?

A jednak. O czas poprosił Tałant Dujszebajew.

Nie będzie. Dwa razy instynktownie obronił Wolff.

Czy będzie +3 dla gospodarzy?

O czas poprosił Xavier Sabate.

Minuta do przerwy.

Tylko czy ekipa z Płocka zdoła to wytrzymać, bez trzech swoich ważnych graczy.

Nerwy rosną coraz bardziej. Co za historia.

Nahi tylko w poprzeczkę. Co tu się dzieje.

Gra pasywna po stronie gości.

Gębala zatrzymany na kole przez Morawskiego. Łomża Vive jeszcze w ataku.

Nie ma bramki Nahi. Przekroczenie linii pola bramkowego.

Wolff znowu o sobie przypomniał.

Rzut karny dla Łomży Vive.

Serdio zatrzymany, ale była obrona w polu bramkowym. Czyli rzut karny dla Nafciarzy.

Siódemka dla przyjezdnych.

Oba zespoły piszą nową historię. Jeszcze się to nie zdarzyło, aby było w takim meczu aż tyle czerwonych kartek.

Czy dla Nafciarzy może być jeszcze gorzej?

I znowu jest to zasłużona kara dla graczy Orlen Wisły.

Znowu któryś z gości dostał w twarz.

Rzut karny dla przyjezdnych.

Ale trzeba to przyznać, słusznie. Uderzył Rosjanina otwartą dłonią w twarz.

Kosorotow leży, jak rażony piorunem.

Nahi nadal na szpicy.

Olejniczak dopuścił się błędu kroków.

Zmienia nam się wynik raz w jedną, raz w drugą stronę. O to właśnie chodziło.

Tylko kto podejdzie do jego wykonania?

Będzie rzut karny po faulu na Kosorotowie.

Ogromne wsparcie od kibiców z Płocka dla miejscowych.

Nieskutecznie przyjezdni.

Nafciarze w ataku.

Emocje rosną z każdą chwilą. Tylko jak to mógł przestrzelić Serdio?

Po chwili nie poradził sobie Nahi na lewym skrzydle.

Jeszcze raz Wolff i to dwa razy w jednej akcji.

Karny dla kielczan. Pierwszy dla gości.

Gospodarze jeszcze jednego mniej. Za chwilę mogą już przegrywać.

Szita zatrzymany przez Wolffa.

Faul na Mindegii. Ale tylko rzut wolny.

Nafciarze ponownie upomniani czerwonym kartonikiem i to w pierwszym kwadransie. Krajewski załamany.

Wolff dostał w głowę. Konsultacja sędziów.

Kosorotow przegrał z Wolffem, ale był faulowany, czyli kolejna siódemka dla miejscowych.

Wisła źle wznowiła, a więc nie będzie kontry tylko atak pozycyjny.

Kroki w wykonaniu kielczan.

Będzie karny za obronę w polu bramkowym.

Gębala nie do przejścia w obronie.

Natychmiast ożywiła się hala w Płocku.

Zatrzymany został Kulesz, ale powalczył o piłkę i ją odzyskał. Po chwili spektakularną obronę zaliczył Morawski.

Piłkę przejął Nahi.

Mindegia niedokładnie do Daszka i strata.

Znowu świetnie w bramce Wolff. Rzucał Kosorotow, ale Wisła nadal może powiększyć przewagę.

Wypychani są gospodarze.

Wolff lepszy od Mindegii, ale nadal Nafciarze w natarciu.

Nadal z pustą bramką mistrzowie Polski. Gębala przekroczył linię pola bramkowego. Strata.

Gra pasywna po stronie miejscowych.

Bez bramkarza goście w ataku.

Wolff zatrzymał sam na sam Mindegię.

Płasko w defensywie ustawiła się Orlen Wisła.

Będzie pierwszy rzut karny w tym meczu. Dla gospodarzy.

Alex mocno przestrzelił swoją próbę.