SPR Chrobry Głogów - MKS Zagłębie Lubin - 06.09.2009, godz. 18.00
Spotkania pomiędzy Chrobrym Głogów a Zagłębiem Lubin od lat należą do niezwykle zaciętych pojedynków. Jak przystało na derby, w tym przypadku Dolnego Śląska nie brakuje w nich walki i ostrych zagrań. Zapewne nie inaczej będzie w niedzielnym spotkaniu w Głogowie. Oba zespoły dodatkowo mobilizuje fakt, iż jest to pierwszy mecz nowego sezonu, który obie ekipy chciałyby rozpocząć od zwycięstwa. W spotkaniu z Zagłębiem Lubin w barwach Chrobrego Głogów nie zobaczymy Łukasza Stodtko, który nabawił się kontuzji podczas towarzyskiego turnieju w Czechach. Jest to duże osłabienie głogowian, jednak w tym sezonie zespół z Dolnego Śląska dysponuje zdecydowanie szerszą ławką rezerwowych. Do Chrobrego dołączyło bowiem trzech nowych rozgrywających: Tomasz Mochocki, Maciej Ścigaj oraz Przemysław Rosiak. Bramki SPR-u ma strzec Krzysztof Szczęsny. Z kłopotami kadrowymi borykają się również lubinianie. Wciąż niezdolny do gry jest Tomasz Morawski oraz Marceli Migała, do treningów powrócił natomiast Tomasz Kozłowski. Atutem lubinian w nadchodzącym sezonie ma być Michał Stankiewicz, który po rocznej przygodzie z Vive Kielce wrócił do macierzystego klubu. Zagłębie po nieudanym minionym sezonie będzie chciało ponownie wspiąć się na szczyt. - Celem drużyny w rundzie zasadniczej będzie walka o miejsca 1-4, które pozwoli nam przystąpić do play-offów z uprzywilejowanej pozycji. Drużyn, które chcą walczyć o pierwszą czwórkę jest kilka, więc sezon zapowiada się niezwykle ciekawie i emocjonująco - powiedział Jerzy Szafraniec. W Głogowie zapowiada się niezwykle interesujące spotkanie, które obejrzy najprawdopodobniej komplet widzów.
Tak było w sezonie 2008/2009:
AMD Chrobry Głogów- MKS Zagłębie Lubin 25:27 (12:12)
MKS Zagłębie Lubin - AMD Chrobry Głogów 26:29 (14:16)
AMD Chrobry Głogów - MKS Zagłębie Lubin 33:31 (13:15)
MKS Zagłębie Lubin - AMD Chrobry Głogów 32:25 (16:14)
MKS Piotrkowianin Piotrków Tryb. - MMTS Kwidzyn - 05.09.2009, godz. 18.30
Spotkanie w Piotrkowie Trybunalskim ma jednego faworyta, są nim szczypiorniści MMTS-u Kwidzyn. Zespół gospodarzy, MKS Piotrkowianin przed startem nowego sezonu przeszedł istną rewolucję kadrową oraz organizacyjną. Klub z Piotrkowa Trybunalskiego stracił dwóch sponsorów tytularnych Focus Park oraz Kiper. Kłopoty finansowe nie ominęły również klubu z Kwidzyna. Zawodnicy niezadowoleni z zaległości finansowych dali wyraz swojej frustracji odmawiając wyjazdu na turniej w Kościerzynie. Dla zespołu Piotrkowianina powtórzenie wyniku z ubiegłego sezonu będzie niezwykle trudne, bowiem ze składu ubyło kilku doświadczonych zawodników. W MKS-e nie zobaczymy już Mariusza Kempysa, Arkadiusza Miszki, Dymytro Zinczuka czy Szymona Ligarzewskiego. Ich miejsce mają zająć młodzi zawodnicy, którzy do tej pory często zmagania ekstraklasowych piłkarzy ręcznych oglądali z wysokości trybun. W zespole z Kwidzyna nie zaszły znaczące zmiany kadrowe, skład drużyny uzupełniło kilku juniorów. Zgranie będzie więc w nadchodzącym sezonie atutem podopiecznych Zbigniewa Markuszewskiego.
Tak było w sezonie 2008/2009:
MMTS Kwidzyn - Focus Park-Kiper Piotrków Tryb. 23:22 (16:12)
Focus Park-Kiper Piotrków Tryb. - MMTS Kwidzyn 26:28 (12:12)
Focus Park-Kiper Piotrków Tryb. MMTS Kwidzyn 30:38 (14:17)
MMTS Kwidzyn - Focus Park-Kiper Piotrków Tryb. 31:27 (20:11)
Traveland-Społem Olsztyn - AS-BAU Śląsk Wrocław - 05.09.2009, godz. 18.00
Piłkarze ręczni Traveland-Społem Olsztyn w spotkaniu inaugurującym rozgrywki ekstraklasy podejmą AS-BAU Śląsk Wrocław. Wydaje się, iż podopiecznych Krzysztofa Kisiela czeka łatwe zadanie, bowiem zespół z Dolnego Śląska dysponuje zdecydowanie mniejszym potencjałem. Szczypiorniści z Olsztyna po udanym minionym sezonie chcą w startujących rozgrywkach poprawić swój wynik. - Chcielibyśmy osiągać progres formy i tego co osiągamy, dlatego też fajnie byłoby wraz z końcem sezonu wspiąć się co najmniej o jedno oczko wyżej w tabeli ligowej - ocenił rozgrywający Tomasz Garbacewicz. Pomóc w realizacji tego celu mają sprowadzeni z Gdańska nowi zawodnicy: Paweł Ćwikliński, Łukasz Masiak oraz Sebastian Sokołowski. Jednak najwięcej ponownie zależeć będzie od niezwykle doświadczonego duetu Piotr Frelek - Marek Boneczko, który w minionym sezonie funkcjonował znakomicie. Zespół AS-BAU Śląska do nowego sezonu przystąpi po wielu zawirowaniach. Wrocławianie awans do ekstraklasy wywalczyli w barażach, później jednak działacze trapieni brakiem środków finansowych rozważali możliwość rezygnacji z udziału w rozgrywkach elity. Ostatecznie zespół z Dolnego Śląska zobaczymy w ekstraklasie. O tym jak długo będzie w niej występował zależeć będzie od takich zawodników jak: Artur Banisz, Grzegorz Garbacz, Paweł Piętak czy Kamil Sadowski.
Tak było w sezonie 2008/2009:
Brak
Wisła Płock - NMC Powen Zabrze - 05.09.2009, godz. 17.00
Mecz w Płocku zapowiada się jako jednostronne widowisko. Nic nie wskazuje na to by dysonujący ogromnym potencjałem zespół Wisły mógł mieć kłopoty z pokonaniem beniaminka. Do składu Nafciarzy przed startem nowego sezonu dołączyło kilku wartościowych zawodników. Tacy szczypiorniści jak Lars Moller Madsen czy Vegard Samdahl powinni nadać nową jakoś nie tylko płockiej Wiśle, ale również całym rozgrywkom ekstraklasy. Jedynym poważnym ubytkiem w kadrze wicemistrzów Polski jest odejście do Vive Targi Kielce skrzydłowego Witalija Nata. Zawodnik ten w minionych sezonach często decydował o obliczu Nafciarzy, zapewne jego brak będzie widoczny. - Najbliższe mecze zweryfikują przydatność nowych zawodników oraz przygotowanie naszego zespołu do sezon - ocenił kołowy Zbigniew Kwiatkowski. W zespole z Zabrza również nie obyło się bez zmian kadrowych. Jak to często bywa po awansie drużyny do ekstraklasy konieczne były wzmocnienia. Do składu NMC Powenu dołączyli mający spore doświadczenie na ekstraklasowych parkietach zawodnicy: Mariusz Kempys, Michał Chodara, Łukasz Kandora oraz Bartłomiej Pawlak. Czy wystarczy to do utrzymania w ekstraklasie? Wartość zabrzańskiego zespołu zweryfikują najbliższe spotkania.
Tak było w sezonie 2008/2009:
Brak
MKS Nielba Wągrowiec - Azoty Puławy - 05.09.2009, godz. 18.00
Spotkanie w Wągrowcu jest jednym z nielicznych meczów 1. kolejki, których wynik nie jest sprawą oczywistą. - Różnicy klasy pomiędzy obiema drużynami nie ma. Myślę, że wygra ten, kto będzie mądrzejszy w danym dniu, któremu się więcej uda. Boję się, żeby zawodnicy nie byli zestresowani, przegrzani "emocjonalnie", wręcz sparaliżowani - uważa trener gospodarzy Edward Koziński. Piłkarze ręczni Nielby będą starali się udanie zainaugurować swój debiutancki sezon w rozgrywkach ekstraklasy. Zwycięstwo w pierwszym meczu z pewnością dodałoby wiary w swoje umiejętności zawodnikom MKS-u i pozwoliło w kolejnych spotkaniach walczyć z większą wiarą w zwycięstwo. Szczypiorniści Azotów Puławy po udanym minionym sezonie będą chcieli w startujących rozgrywkach ponownie zakwalifikować się do fazy play-off. Pomóc w realizacji tego celu ma sprowadzony z Francji polski szkoleniowiec, Marek Motyczyński. Do swojej dyspozycji nowy trener Azotowy będzie miał niezwykle doświadczonych graczy Dymytro Zinczuka oraz Macieja Stęczniewskiego. Czy wystarczy to do zdobycia punktów w Wągrowcu?
Tak było w sezonie 2008/2009:
Brak
Vive Targi Kielce - AZS AWFiS Gdańsk 33:21 (17:9)
Najwięcej bramek:
Vive: Mariusz Jurasik 7, Paweł Podsiadło 5, Tomasz Rosiński i Patryk
Kuchczyński po 4.
AZS AWF: Damian Kostrzewa 7, Piotr Chrapkowski 4.