PGNiG Superliga. Siła kwidzyńskiej młodzieży. MMTS nie dał szans Chrobremu

WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Sandra Spa Pogoń Szczecin i MMTS Kwidzyn
WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Sandra Spa Pogoń Szczecin i MMTS Kwidzyn

Niedawni juniorzy Jakub Szyszko i Jakub Matlęga ojcami zwycięstwa MMTS-u Kwidzyn w Głogowie. Chrobry wyraźnie przegrał 23:31.

Odmłodzona siódemka MMTS-u zagrała kilkanaście świetnych minut, sprawy w swoje ręce wziął przede wszystkim Jakub Matlęga. Najmłodszy z kwidzyńskich bramkarzy już przed przerwą uzyskiwał ponad 40 proc. skuteczności, po przerwie spisywał się jeszcze lepiej. Nieraz gracze Chrobrego nie mogli pokonać go nawet w trzech próbach z rzędu.

Występ Matlęgi otworzył system naczyń połączonych. Po jego interwencjach do kontr biegał Jakub Szyszko, jeden z najlepszych zawodników poprzedniej edycji mistrzostw Polski juniorów. Prawoskrzydłowy, jeśli nie dostał piłki po obronie Matlęgi, to był obsługiwany na swojej pozycji przez kolegów, m.in. przez Bartosza Nasta. Po raz pierwszy, w 10. próbie, pomylił się dopiero w 55. minucie.

Wprawdzie Ryszard Landzwojczak zakończył mecz z czerwoną kartką z gradacji kar, ale do jego postawy w ataku właściwie nie można się przyczepić. Obrotowy, będący w kręgu zainteresowań selekcjonera Patryka Rombla, wykorzystał wszystkie pięć okazji. Swoje dołożył też inny z młodszych, lewoskrzydłowy Patryk Grzenkowicz.

Chrobry był bezzębny w ataku, jedynie Adam Babicz regularnie znajdował sposób na Matlęgę. O występie jak najszybciej musi zapomnieć Rafał Jamioł, który chyba pobił swój antyrekord w Superlidze (2/11!). Bardzo często pudłował też Ołeksandr Tilte, co o tyle dziwne, bo Ukrainiec zazwyczaj należy do najlepszych snajperów swojej drużyny.

Można już oficjalnie odtrąbić, że MMTS przetrwał kryzys. Pod koniec rundy jesiennej kwidzynianie byli kandydatami do spadku, teraz poważnie mogą myśleć o miejscu w czołowej ósemce.

Chrobry Głogów - MMTS Kwidzyn 23:31 (10:13)

Chrobry: Stachera (6/26 - 23 proc.), Derewiankin (1/11 - 9 proc.) - Babicz 5, Zdobylak 5/4, Tilte 3/2, Krzysztofik 2, Grabowski 2, Jamioł 2, Krzywicki 1, Przysiek 1, Sadowski 1, Klinger 1, Warmijak, Orpik, Marszałek, Bekisz
Karne: 6/7
Kary: 10 min. (Krzysztofik - 4 min., Tilte, Sadowski, Warmijak - po 2 min.)

MMTS: Matlęga (16/38 - 42 proc.), Dudek (0/1) - Szyszko 9/4, Landzwojczak 5, Nastaj 3, Grzenkowicz 3, Przytuła 2, Peret 2, Potoczny 2, Kutyła 2, Ossowski 1, Zieniewicz 1, Orzechowski 1, Guziewicz, Krygier, Jankowski
Karne: 4/4
Kary: 14 min. (Landzwojczak, Przytuła - 6 min., Potoczny, Zieniewicz - po 2 min.)

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być rekord świata. Co on zrobił przy wyrzucie z autu?!

Źródło artykułu: