Bardzo dobre wieści płyną z płockiego klubu. Jak poinformowała Orlen Wisła Płock, trzech zawodników, u których potwierdzono zakażenie koronawirusem, skończyło kwarantannę i wróciło do treningów z pełnym obciążeniem. Wszyscy zawodnicy czują się już dobrze i nie zgłaszają dalszych objawów. Podobnie sprawa ma się z jednym z członków sztabu szkoleniowego Nafciarzy.
Na tym jednak nie koniec. Do treningów w pełnym wymiarze wrócił także kapitan drużyny, Michał Daszek. Prawoskrzydłowy, który musiał pauzować po pierwszej kolejce, będzie już do dyspozycji Xaviera Sabate.
Do zajęć z drużyną wprowadzany jest powoli także Predrag Vejin. Leworęczny rozgrywający był do tej pory poza składem. Indywidualnie ćwiczy na ten moment tylko David Fernandez. Jak przyznali wicemistrzowie Polski, pandemia koronawirusa przeszkodziła w odpowiedniej rehabilitacji Hiszpana. Jak na razie obyło się bez potrzeby przeprowadzania zabiegu. Na razie jednak nie wiadomo, kiedy zobaczymy Fenrnadeza na parkiecie - jego powrót uzależniony jest od wyników obecnej terapii.
Czytaj także:
-> Janicki: zdrowia i igrzysk
-> kontuzja Lasse Moellera
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Marcin Animucki: Piłkarze, to najlepiej przebadana grupa społeczna w Polsce