Jak na jednego nominalnego leworęcznego rozgrywającego i plagę kontuzji, to Piotrkowianin spisał się nadzwyczaj dobrze. Kamil Mosiołek dowodził zespołem tak dobrze jak Siódemką Miedzią Legnica w I lidze, Adam Pacześny zgarniał piłki i był kilerem na kole. Właściwie do 45. minuty piotrkowianie liczyli się w grze o zwycięstwo.
Gwardia odpowiadała swoimi indywidualnościami. Szymon Działakiewicz rozbudził apetyty przed resztą sezonu, bo z łatwością mijał rywali i nie dawał szans na interwencję. Zza obrony rzucał Maciej Zarzycki, Patryk Mauer - tak jak przyzwyczaił w poprzednich sezonach - praktycznie nie mylił się z dobrych pozycji. Zaskakująco dobrze wyglądał debiutant Łukasz Kucharzyk, który do tej pory stykał się z Superligą jedynie okazjonalnie. Niedawny II-ligowiec rzucił trzy bramki. Nieobecność Mateusza Jankowskiego nie była aż tak odczuwalna.
Może doszłoby do emocjonującej końcówki, gdyby Adam Malcher nie przypomniał o swoim istnieniu. Kapitan Gwardii przez 45 minut nic zrobił prawie nic, by pomóc w odniesieniu zwycięstwa. Wystarczyły jednak cztery interwencje, które podcięły skrzydła Piotrkowianinowi i było właściwie po sprawie. Pojawiły się błędy i pośpiech, bo wynik zrobił się już bardzo niekorzystny. W kilka minut od remisu do 28:22.
Jeśli do drużyna Bartosza Jureckiego dołączą rekonwalescenci, to Piotrkowianin może powalczyć o punkty nawet na wyjeździe, co w poprzednim sezonie było jego wielką bolączką. Gwardia może nie zachwyciła, ale po małej rewolucji w składzie momentami mogła się podobać.
KPR Gwardia Opole - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 33:29 (13:15)
Gwardia: Malcher (9/32 - 28 proc.), Balcerek (0/6) - Zarzycki 8, Mauer 8/3, Działakiewicz 7, Klimków 3, Kucharzyk 3, Lemaniak 2, Morawski 1, Zadura 1, Skraburski, Sosna, Fabianowicz, Milewski, Kowalski
Karne: 3/3
Kary: 14 min. (Klimków, Zadura, Skraburski - po 4 min., Działakiewicz, Morawski - po 2 min.)
Piotrkowianin: Mihajlević (7/28 - 25 proc.), Kot (1/5 - 20 proc.), Ligarzewski (1/9 - 11 proc.) - Matyjasik 7/2, Pacześny 6, Mosiołek 4, Turkowski 3, Rutkowski 3, Sobut 2, Jędraszczyk 2, Kaźmierczak 1, Mastalerz, Szopa, Swat, Pożarek
Karne: 2/2
Kary: 10 min. (Kaźmierczak, Pożarek - po 4 min., Rutkowski - 2 min.)
ZOBACZ:
Faworyt nie zawiódł w Tarnowie
Łomża VIVE gotowa do startu Superligi
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skoczył nie w Wiśle, a... do wody! Efektowne salto Karla Geigera