W czwartek elblążanki chciały się zrewanżować lubliniankom za lutową, wysoką porażkę 22:34. Jednakże MKS Lublin, który niedawno pokonał obrońcę tytułu - GTPR Gdynia (25:24), pragnął wykonać kolejny krok w kierunku mistrzostwa kraju, co mu się udało.
Podopieczne Roberta Lisa od początku konfrontacji chciały narzucić swój styl gry i w 9. minucie po trafieniu Marty Gęgi objęły prowadzenie 5:3. Przyjezdne nic sobie nie zrobiły z takiego obrotu spraw, a seria skutecznych zagrań w wykonaniu Magdaleny Balsam sprawiła, iż Kram Start dziesięć minut później wygrywał 9:8.
Gospodynie starały się podkręcić tempo, ale drużyna z Elbląga potrafiła dotrzymywać im kroku. Zawodniczki prowadzone przez Andrzeja Niewrzawę nie zamierzały odpuszczać, nieźle radziły sobie w defensywie, zaś ciężar zdobywania bramek w końcówce pierwszej połowy wzięła na swoje barki Sylwia Lisewska. Ostatecznie I odsłona rywalizacji zakończyła się minimalnym zwycięstwem lubelskiego klubu (14:13).
Po zmianie stron przez pewien czas trwała wymiana ciosów i do 41. minuty nikomu nie udawało się wypracować kilkubramkowej przewagi. Dopiero, gdy sygnał do ataku swojemu zespołowi dała skrzydłowa Dagmara Nocuń, a wsparła ją rozgrywająca Kinga Achruk, miejscowe odskoczyły przeciwniczkom na cztery gole (24:20).
Piłkarki ręczne MKS-u Perły Lublin przez ostatni kwadrans potyczki starały się unikać błędów i mogły spokojnie kontrolować boiskowe wydarzenia. Dobrze w lubelskiej bramce poczynała sobie Weronika Gawlik, natomiast na kole mocno walczyła Joanna Drabik. W końcowym rozrachunku lublinianki pokonały Kram Start Elbląg 30:24, odnosząc 22. wiktorię w sezonie.
PGNiG Superliga Kobiet, 24. kolejka:
MKS Perła Lublin - Kram Start Elbląg 30:24 (14:13)
MKS Perła Lublin: Gawlik 1, Januchta - Rola 1, Gęga 8, Matuszczyk 1, Stasiak, Repelewska 1, Drabik 2, Migdaliowa 2, Nocuń 6, Skrzyniarz, Rosiak 4, Achruk 3, Niesciaruk 1.
Karne: 2/4.
Kary: 4 min. (Rola i Migdaliowa - po 2 min.).
Kram Start Elbląg: Powaga, Szywerska - Balsam 7, Jaszczuk 3, Choromańska, Świerczek, Waga 2, Jędrzejczyk 2, Dorsz 1, Kwiecińska 1, Kozimur, Szynkaruk 1, Gerej, Lisewska 6, Stokłosa 1, Świerżewska.
Karne: 4/4.
Kary: 4 min. (Lisewska i Stokłosa - po 2 min.).
Sędziowali: Sebastian Pelc i Jakub Pretzlaf (Rzeszów).
Widzów: 1850.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: pan profesor Sławomir Szmal. Azoty Puławy bez szans w starciu z PGE Vive Kielce