El. ME 2018. Francuzi zemszczą się na Norwegach? Trzy drużyny blisko awansu

PAP/EPA / Etienne Laurent
PAP/EPA / Etienne Laurent

Francuzi nie będą długo czekać na okazję do rewanżu na Norwegach za porażkę w 3. kolejce eliminacji ME 2018. Mistrzowie świata trzy dni po klęsce w Oslo podejmą szczypiornistów z północy. Blisko awansu są z kolei Szwedzi, Niemcy i Hiszpanie.

Trójkolorowi wrócili ze stolicy Norwegii "na tarczy", będąc przez większość spotkania słabszym zespołem. To o tyle dziwne, że Didier Dinart mógł skorzystać z wszystkich podstawowych graczy, łącznie z Thierry'm Omeyerem i Danielem Narcisse. Weterani dali się namówić na pożegnalne występy. Obaj zagrali dobre zawody, ale na Norwegów, z kapitalnymi Sanderem Sagosenem (13 bramek!) i Torbjornen Bergerudem nie było mocnych.

Porażka w Clermont-Ferrand mocno nadszarpnęłaby wizerunek Les Bleus. W końcu mistrzowie świata przegrywają tylko od wielkiego dzwonu. Każde niepowodzenie, nawet z srebrnymi medalistami czempionatu, odbija się szerokim echem w świecie piłki ręcznej.

W 3. kolejce zawiedli też Hiszpanie. Podopieczni Jordi Ribery mogą mówić o sporym szczęściu, bo Austriacy roztrwonili cztery bramki przewagi, w końcówce gubiąc piłki w dziecinnie łatwy sposób. Zwycięstwo 30:29 postawiło wicemistrzów Europy w bardzo korzystnym położeniu. Jeżeli pokonają Austriaków u siebie, zapewnią sobie awans.

Jedną nogą w Chorwacji są Szwedzi. Trzy Korony w grupie 6 gromią rywali i kolejny sukces da im bilet na mistrzostwa. Skandynawowie podejmą Rosjan. Sborna po małej rewolucji kadrowej nie przypomina nieźle prezentującego się zespołu z mistrzostw świata we Francji.

ZOBACZ WIDEO: Polski himalaista przeżył "biwak śmierci" na Mount Everest. Niebywała odporność!

Dla szczypiornistów Dmitrija Torgowanowa sporym sukcesem będzie wywalczenie awansu - z tyłu naciskają przecież Czarnogórcy z synem marnotrawnym, Vuko Borozanem. Rozgrywający Vardaru Skopje zakończył występy w kadrze i miał szykować się do gry w reprezentacji Kataru. Ostatecznie z podkulonym ogonem skorzystać z oferty trenera Dragana Djukicia.

Do grona finalistów ME 2018 mogą dołączyć Niemcy. Mistrzowie Europy w świetnym stylu rozbili Słoweńców 32:23. Andreas Wolff zamurował bramkę i zneutralizował silne strony rywali - wejścia na szósty metr oraz skrzydłowych. Komplet punktów w rewanżu ze Słoweńcami oznacza awans naszych zachodnich sąsiadów.

El. ME 2018, 4. kolejka (6.05.2017):

Grupa 3:

Hiszpania - Austria, godz. 20.00

Grupa 4:

Czechy - Ukraina, godz. 14.00

Grupa 5:

Niemcy - Słowenia, godz. 16.10

Grupa 6:

Szwecja - Rosja, godz. 17.15
Czarnogóra - Słowacja, godz. 20.00

Grupa 7:

Francja - Norwegia, godz. 18.00

Źródło artykułu: