Koszalińska rewolucja na "piątkę" - podsumowanie sezonu 2015/2016 w wykonaniu Energi AZS Koszalin

WP SportoweFakty / Marcin Chyła
WP SportoweFakty / Marcin Chyła

Piąte miejsce w tabeli PGNiG Superligi dla Energi AZS Koszalin nie zachwyciło ani kibiców, ani działaczy, ani tym bardziej zawodniczek. Rok temu było jednak gorzej. Następne rozgrywki mają być prawdziwym sprawdzianem.

Przed sezonem

Zmiana warty. Tak można ocenić przedsezonowe ruchy w klubie z Koszalina. Działacze postanowili mocno przemeblować skład. 10 transferów mówi samo za siebie. Co ciekawe, doszło do swoistej wymiany na linii: Energa AZS Koszalin - Start Elbląg. Sylwia Matuszczyk oraz Paulina Muchocka, które stanowiły mocne ogniwa koszalinianek zasiliły rywalki. Przybyły za to równie dobre: Katarzyna Kołodziejska oraz Hanna Sądej. Głośnym echem odbiło się też pożegnanie z Aleksandrą Kobyłecką, która wybrała Turcję.

Wzmocniono sztab szkoleniowy. Do współpracy z Edwardem Jankowskim zaproszono bowiem Anitę Unijat. - Nastroje mogą napawać optymizmem, ponieważ w naszym składzie jest kilka zawodniczek, które mają już wyrobione nazwiska. Prezentują się fajnie. Duże przemeblowanie nie sprzyja integracji zespołu i na to potrzeba będzie trochę czasu. Są też młode zawodniczki ściągnięte ze Słupska wraz z panią trener Unijat - tak oceniał zmiany w zespole prezes Energi Maciej Kamiński.
[nextpage]

PGNiG Superliga Kobiet

Sezon rozpoczął się dla ekipy z zachodniopomorskiego obiecująco. Po dwóch wygranych przyszła pierwsza przegrana, jak się później okazało, z wicemistrzem Polski ze Szczecina. Właściwie od tamtej pory drużyna zaczęła grać w kratkę. Dochodziło nawet do niespodzianek, jak chociażby przegranej na własnym parkiecie z teoretycznie słabszą kadrowo Piotrcovią Piotrków Trybunalski (26:27). Ostatecznie pierwszą rundę Akademiczki skończyły z 5 wygranymi i 6 porażkami.

Runda rewanżowa zaczęła się dla Energetycznych znakomicie. Swoje zrobiło też zgranie drużyny. Pierwsza przegrana przyszła dopiero w 19. serii spotkań. Pogromcą AZS-u okazał się MKS Selgros Lublin (25:19). Tamten mecz był jednak początkiem dalszych przegranych, które sprawiły, że Energa wylądowała na 6. miejscu w ligowej tabeli Superligi. - Widać było, że przez pierwszą część sezonu "układaliśmy się" jako drużyna. Druga była już dużo lepsza. Tym razem wywalczyliśmy taki wynik - podsumował wiceprezes Zarządu Piłka Ręczna Koszalin S.A.

Lokata: 5. miejsce
Mecze: 28
Zwycięstwa: 16
Remisy: 2
Porażki: 10
Bramki: 795:728

Najwyższe zwycięstwo:
Energa AZS Koszalin - Piotrcovia Piotrków Tryb. 37:23 (18:14)
Najwyższa porażka: Energa AZS Koszalin - MKS Selgros Lublin 21:31 (11:8)
Najwięcej bramek w jednym meczu - 63: Energa AZS Koszalin - Metraco Zagłębie Lubin 36:27 (16:13)

Grzegorz Tkaczyk: Polaków stać na medal olimpijski (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

[nextpage]

Puchar Polski

Koszalinianki wystartowały od 1/8 finału. W tej rundzie trafiły na UKS PCM Kościerzynę, czyli beniaminka Superligi Kobiet. Grając na własnym parkiecie, nie dały rywalkom najmniejszych szans. Co ciekawe, aż 5 zawodniczek zakończyło zawody z 5 bramkami na koncie. Były wśród nich także tej najmniej doświadczone. Prawdziwy test miał przyjść jednak dopiero w ćwierćfinale.

Energa trafiła na Pogoń Baltica Szczecin. Pierwsze derbowe spotkanie zostało rozegrane w Grodzie Gryfa. - Musiałyśmy zacieśnić swoje szyki w obronie oraz popracować nad powrotem za kontrą, którą dobrze wykonywały Gadzina czy Zawistowska. Cieszymy się, że na drugą połówkę jedziemy do Koszalina - mówiła po pierwszym zwycięskim spotkaniu Romana Roszak. W Szczecinie padł wynik 25:23 dla Energi. Szczecinianki zapowiadały jednak rewanż.

Jak się potem okazało, o wyniku dwumeczu zdecydowało jedno trafienie. Rzut karny w końcowych minutach dołożyła Małgorzata Stasiak i to Pogoń po raz trzeci z rzędu awansowała do Final Four wygrywając w Koszalinie 26:24. - Żałuję bardzo przegranej walki o Final Four Pucharu Polski, gdzie w dramatycznych okolicznościach odpadliśmy z rywalizacji jedną bramką - tak skomentował tamten mecz Granosik.
[nextpage]

Największa gwiazda: Katarzyna Kołodziejska

W tej kategorii nie trudno wskazać nazwiska. Na ten tytuł najbardziej zasłużyła sobie Kołodziejska. Skrzydłowa na swój wynik pracowała w każdym meczu. Na palcach jednej ręki można policzyć występy, w których mogła prezentować się lepiej. Właściwie tylko przez mniejszą liczbę rozegranych spotkań ustąpiła miejsce innym zawodniczkom w klasyfikacji najlepszych strzelczyń PGNiG Superligi.

Docenić należy także Romana Roszak. Początek miała może trochę trudny, ale w pewnym momencie wskoczyła na wyższy poziom. W kilku spotkaniach ręce aż same składały się do oklasków. Docenili to także miejscowi kibice. Rozgrywająca potwierdziła, że warto na nią stawiać. Swoje dołożyły także: Walentyna Niesciaruk, Hanna Sądej oraz Monika Michałów.[nextpage]

Uzupełnić skład i pójść za ciosem

- Wierzę, że mamy zawodniczki, które stać na to, by walczyć o najwyższe cele. Jednak trzeba pamiętać, że to ma być zespół, cała układanka, a nie pojedyncze puzzle. Ten sam team w kolejnym sezonie powinien zawalczyć o wyższe lokaty i wierzę, że tak będzie - oznajmił Granosik. Zasypiać gruszek w popiele jednak nie zamierzał i podjął się rozmów mających na celu wzmocnienie drużyny.

Pierwszym ruchem okazało się pozyskanie z lubińskiego Metraco Zagłębia skrzydłowej Pauliny Tracz. Klub prowadzi kolejne intensywne negocjacje. Jednak z oczywistych względów nie chciał zdradzać szczegółów. Wiemy natomiast, że chodzi o pozycję rozegrania. Nie jest wykluczone, że Energa pozyska kogoś jeszcze. Pożegnanie z Koszalinem zapowiedziała za to Małgorzata Trawczyńska.
[nextpage]

Statystyki zawodniczek Energi AZS (uwzględniono rozgrywki Superligi oraz PP)

ZawodniczkaBramki SKMecze SKBramki PPMecze PPBramki sumaMecze suma
Katarzyna Kołodziejska 161 26 14 3 175 29
Hanna Sądej 122 28 10 3 132 31
Walentyna Niesciaruk 95 28 18 3 113 31
Romana Roszak 99 26 13 3 112 29
Monika Michałów 91 28 7 3 98 31
Małgorzata Trawczyńska 58 22 10 3 68 25
Katarzyna Stasiak 64 27 4 3 68 30
Adrianna Nowicka 35 27 3 3 38 30
Dorota Błaszczyk 19 24 2 1 21 25
Joanna Chmiel 17 28 0 3 17 31
Marcelina Budnicka 11 19 1 1 12 20
Kamila Kaczanowska 6 22 5 2 11 24
Karolina Kalska 9 5 0 0 9 5
Klaudia Domaros 6 9 3 1 9 10
Marta Wiercioch 2 16 0 2 2 18
Beata Kowalczyk 0 26 0 3 0 29
Izabela Prudzienica 0 10 0 0 0 10
Źródło artykułu: