Hiszpański szkoleniowiec wyraził niezadowolenie z faktu, że wszelkie osiągnięcia jego reprezentacji w ciągu czteroletniego cyklu olimpijskiego idą w zapomnienie. We wszystkich najważniejszych imprezach międzynarodowych pomiędzy 2013 a 2015 rokiem Hiszpanie występowali minimum w półfinale.
- To smutne, że drużyna z takim bagażem wyników jak Hiszpania nie zagra w Rio de Janeiro. Jesteśmy świeżo upieczonymi wicemistrzami Europy, w 2013 roku zdobyliśmy mistrzostwo świata. Uważam, że przy takich rezultatach zespół powinien mieć otwartą drogę na igrzyska. Niewiarygodne, że musieliśmy walczyć o awans z dwoma rywalami na naszym poziomie - wyjaśnił Manolo Cadenas.
Jego podopieczni nie wystąpią w Rio de Janeiro, ponieważ na turnieju kwalifikacyjnym w szwedzkim Malmoe zajęli 3. miejsce, za plecami gospodarzy i Słowenii. O ich absencji zadecydował najgorszy bilans bramkowy z całej trójki. Awans przegrali ze Szwecją o jedną bramkę, choć w ostatnim meczu pokonali ją 25:23.
- Daliśmy z siebie wszystko, ale Szwedzi lepiej rozegrali ostatnie minuty. Kluczem do końcowego niepowodzenia była jednak słaba druga połowa przeciwko Słowenii (Hiszpania przegrała to spotkanie 21:24 - red.). Przez 30 minut nie potrafiliśmy wtedy poradzić sobie z presją i zdobyliśmy zaledwie pięć goli. Z takim wynikiem trudno myśleć o odniesieniu zwycięstwa - dodał Cadenas.
Po raz ostatni Hiszpania nie wystąpiła na turnieju olimpijskim w 1976 roku w Montrealu. Na tej imprezie brązowy medal wywalczyła reprezentacja Polski.
Zobacz wideo: Bartosz Jurecki: były to przeprosiny za ME
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.