Polacy po spotkaniu z Macedończykami byli w znakomitych nastrojach. Na konferencji prasowej humorem tryskał przede wszystkim Michał Jurecki, który zarażał entuzjazmem i w swoim stylu wszystkich rozbawiał. Gdy rzecznik prasowy Związku Piłki Ręcznej w Polsce, Jan Korczak-Mleczko, podziękował za udział w spotkaniu przedstawicielom reprezentacji Macedonii i poprosił o pozostanie Biało-Czerwonych by odpowiedzieli na dalsze pytania mediów, pierwszy z krzesła wystrzelił właśnie Jurecki. Nastąpiła chwila konsternacji, ale już po chwili "Dzidziuś" żartował, że chciał się tylko godnie pożegnać z rywalami. Przeciągające się pytania kwitował z kolei z uśmiechem - Dajcie mi iść wreszcie pod prysznic.
- W tym turnieju nie ma miejsca na błędy. Zagraliśmy bardzo dobrze, ale jest jeszcze dużo do poprawienia. Nie mieliśmy zbyt wiele czasu żeby wszystko dopracować, ale myślę, że jesteśmy na dobrej drodze by pojechać do Rio de Janeiro. Jeśli awansujemy na igrzyska, będziemy mogli opanować wszystkie zagrywki do perfekcji, więc nasza gra będzie wyglądała lepiej - powiedział rozgrywający.
Jurecki nawiązał do nieudanych dla Polaków mistrzostw Europy i przyznał, że drużyna starała się zapomnieć o styczniowej porażce. Dużo ciepłych słów skierował jednak w stronę kibiców i powiedział, że to ich wsparcie motywuje zespół do osiągania wyników.
- Chciałbym przede wszystkim podziękować naszym kibicom, którzy zawsze nas wspierają, nawet w tych trudnych momentach. Bardzo chcieliśmy zapomnieć o tym, co zdarzyło się w styczniu. Rozpoczęliśmy nowy rozdział, chcemy zapełnić nową kartę, ponieważ walczymy o nasze marzenia - powiedział Jurecki.
Aneta Szypnicka z Gdańska
Zobacz wideo: Wiśniewski: Jeszcze nie otwieramy szampanów
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.