Do osiągnięcia celów przybliżyło lubinianki sobotnie zwycięstwo z Vistalem Gdynia. Dzięki wygranej Metraco Zagłębie Lubin pozostało na trzecim miejscu w ligowej klasyfikacji i ma szansę zakończyć sezon zasadniczy na podium.
- Wynik falował. Dochodziłyśmy do przeciwnika, odskakiwałyśmy, a później znowu na tablicy wyników pojawiał się remis. Świetnie, że udało nam się wygrać. Co prawda jedną bramką, ale wywalczyłyśmy dwa punkty i jesteśmy w czołówce - powiedziała po szlagierowym meczu, Julia Walczak.
Do zakończenia rundy rewanżowej pozostały jedynie dwie kolejki spotkań. Najmocniejszych przeciwników drużyna Miedziowych ma już za sobą. W tę sobotę dolnośląski zespół pojedzie do Nowego Sącza, a cztery dni później zmierzy się przed własną publicznością z KPR Ruchem Chorzów.
- Mecz z Vistalem musiałyśmy wygrać, żeby być na koniec rundy zasadniczej na trzeciej lokacie. Mam nadzieję, że w dwóch kolejnych spotkaniach również zwyciężymy i utrzymamy pozycję, a może nawet wskoczymy na drugie miejsce - skomentowała z uśmiechem skrzydłowa, Mariola Wiertelak.