W lipcu puławianie skupią się na budowaniu siły i wytrzymałości. - Musimy się przyłożyć, żeby później było z czego grać. Przez cały czas będziemy trenować po dwa razy dziennie. Mamy siedem tygodni do ligi. Turnieje trochę w tej pracy przeszkadzają, ale damy radę - zapewnia ze spokojem trener Skutnik w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
[ad=rectangle]
Już w pierwszy weekend sierpnia jego podopiecznych czeka wyjazd do Kalisza. Azoty zagrają tam w Szczypiorno Cup, gdzie ich rywalami będą Chrobry Głogów oraz dwie ekipy z kwartetu Pogoń Szczecin, Wybrzeże Gdańsk, Górnik Zabrze, Fuchse Berlin.
Tydzień później puławianie dwa razy zmierzą się na własnym parkiecie z ZTR-em Zaporoże. W połowie miesiąca hala przy ulicy Partyzantów ugości turniej towarzyski. - Zgłosiło się do nas kilka drużyn ligowych. Turniej odbędzie się w krajowym składzie. Zastanawiamy się jeszcze, czy zrobić go na cztery, pięć czy sześć ekip - mówi Skutnik.
Przedostatnim punktem okresu przygotowawczego będzie turniej w Brześciu, gdzie obok gospodarzy zagrają także Orlen Wisła Płock oraz St. Petersburg. - Tydzień przed startem ligi czeka nas jeszcze jeden mecz. Na razie szukamy rywala - podsumowuje Skutnik.
Nowy sezon PGNiG Superligi jego podopieczni otworzą w pierwszy weekend września. Rywalem KS Azotów będzie Górnik. Puławianie z piątym zespołem ostatnich mistrzostw Polski zagrają na własnym parkiecie.