Piotr Chrapkowski: Mamy medal!

Reprezentacja Polski była faworytem turnieju majowego. Biało-Czerwoni musieli jednak zadowolić się tylko 2. miejscem. - Mamy medal! - z radością oznajmił [tag=15984]Piotr Chrapkowski[/tag].

Polscy szczypiorniści dobrze rozpoczęli spotkanie z Brazylią, później było już jednak znacznie gorzej. Biało-Czerwoni seryjnie marnowali dogodne sytuacje, robiąc z golkipera Canarinhos bohatera. Maik Santos rozegrał bardzo dobre zawody, jednak trzeba przyznać, że nie wszystkie rzuty polskich zawodników były najwyższych lotów.

- Spotkanie z Brazylią pokazało mankamenty w naszej grze, wysoka obrona, dużo strat, szczególnie gdy graliśmy na dwa koła. Z tego wynika nasza porażka, dużo bramek straciliśmy z kontry w pierwszej połowie, kiedy Brazylia wypracowała kilkubramkową przewagę. Goniliśmy, nawet dogoniliśmy, jednak mimo wszystko końcówka należała do nich - powiedział Piotr Chrapkowski.
[ad=rectangle]
Trener Michael Biegler podczas turnieju majowego rzadko dokonywał zmian, z uwagi na kontuzje jego pole manewru było ograniczone, nie zdecydował się na wprowadzenie do kadry nowych graczy. W ostatnim spotkaniu z Brazylią w polskim zespole widoczny był brak świeżości. Pozytywnie na Biało-Czerwonych na pewno nie wpłynął także fakt konieczności podróży z Krakowa do Katowic.

- To nie jest daleko, raptem godzinka drogi, nie można na to na pewno zwalać. Zagraliśmy ze zbyt dużą ilością błędów w ataku i to był nasz podstawowy grzech - dodał rozgrywający reprezentacji Polski.

Turniej majowy był generalnym sprawdzianem dla Katowic i Krakowa przed styczniowymi mistrzostwami Europy. Organizatorzy mogli sprawdzić stan swoich przygotowań, wyzwaniem było rozgrywanie spotkań w dwóch miastach. Trzeba przyznać, że turniej majowy wypadł bardzo dobrze. Zastrzeżeń do organizacji nie mieli także sami zawodnicy.

- Turniej został zorganizowany bardzo dobrze, na pewno nie mamy czego się wstydzić, super atmosfera na trybunach, znakomite efekty specjalne, cała ceremonia zakończenia naprawdę na wysokim poziomie jak na turniej towarzyski. Wiadomo, że podczas mistrzostw Europy będzie jeszcze lepiej - ocenił Piotr Chrapkowski.

Turniej majowy był także sprawdzianem dla reprezentacji Polski, która chce z dobrej strony zaprezentować się przed własną publicznością podczas mistrzostw Europy. - Wiemy nad czym mamy pracować, co jest naszą bolączką i będziemy starali się to wyeliminować już podczas najbliższego zgrupowania, które czeka nas w czerwcu - zakończył Piotr Chrapkowski.

Źródło artykułu: