Puchar EHF: Lisy w Final Four, Jaszka bez bramki

Pierwsza połowa spotkania, jak i premierowe minuty drugiej części meczu nie układały się jednak po myśli Lisów. Ekipa Dagura Sigurdssona poważnie zawodziła zwłaszcza jeżeli chodzi o skuteczność i w 33. minucie było 9:9.
[ad=rectangle]

Puchar EHF: Drużyna Michała Szyby uległa HSV Hamburg

Przełom nastąpił dopiero kilka minut później, gdy Füchse najpierw odskoczyło na prowadzenie 13:10, a następnie powiększyło je do stanu 18:12. Smoki mimo ambitnej postawy w końcowych fragmentach zawodów nie zdołały odwrócić już losów meczu i z Berlina wyjechały z pięciobramkową porażką (20:25).

Bartłomiej Jaszka niedzielne spotkanie zakończył bez zdobyczy bramkowej. Lisy do wygranej poprowadzili rozgrywający - Iker Romero, Paul Drux oraz Fabian Wiede, którzy do spółki zdobyli 16 z 25 bramek zespołu.

Zwycięstwo nad mistrzem Portugalii zapewniło ekipie Bartłomieja Jaszki awans do turnieju Final Four, który w maju rozegrany zostanie w Berlinie. Lisy niezależnie od wyniku ostatniego meczu grupowego z RK Vojvodiną Nowy Sad ominą więc zmagania w ćwierćfinale pucharu.

Grupa C:
Füchse Berlin - FC Porto 25:20 (7:8)
Najwięcej bramek: dla Füchse - Fabian Wiede 6, Paul Drux, Iker Romero - po 5, Fredrik Petersen 4, Bartłomiej Jaszka; dla Porto - Joao Ferraz 5, Daymaro Salina, Ricardo Moreira, Mick Schubert - po 3.