Nie ma wątpliwości, że mająca 180 centymetrów wzrostu oraz ważąca 86 kilogramów Drabik powinna się znaleźć w składzie Polek na grudniowe ME w Chorwacji oraz na Węgrzech. Zawodniczka MKS-u Selgrosu Lublin od dłuższego czasu zbiera pochlebne recenzje za swoje występy, a świetną formę zaprezentowała w dwóch dotychczasowych spotkaniach Ligi Mistrzyń 2014/15 przeciwko rumuńskiemu HCM Baia Mare oraz norweskiemu Larvikowi HK, w których to strzeliła odpowiednio 4 i 5 bramek.
[ad=rectangle]
Joanna Drabik w siedmiu dotychczasowych konfrontacjach obecnego sezonu PGNiG Superligi Kobiet trafiła łącznie do bramek przeciwniczek 21 razy, co daje średnio 3 gole na mecz. Do tego należy dodać kilka strzelonych bramek dla polskiej kadry podczas nie tak dawnych zmagań w Czechach oraz w chorwackim mieście Umag.
Tak dobra postawa Drabik nie uszła uwadze Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej (EHF), która wyróżniła jej trafienie w 1. kolejce LM z HCM, zaś po drugiej rundzie pojedynków w Champions League obrotowa lublinianek znalazła się w zestawieniu "młodych zdolnych".
Selekcjoner reprezentacji Polski szczypiornistek, Kim Rasmussen, wypatrzył grającą wówczas w KSS Kielce Joannę Drabik już w 2012 roku, powołując ją na konsultacje. 21-letnia obecnie piłkarka ręczna swój debiut w seniorskiej drużynie narodowej zaliczyła 30 marca 2014 przeciwko Portugalii w starciu eliminacji do ME.
Drabik o miejsce w pierwszym składzie polskiej ekipy na tegoroczne mistrzostwa Europy od pewnego czasu rywalizuje z 25-letnią Patrycją Kulwińską oraz 33-letnią Moniką Stachowską, które wywalczyły czwarte miejsce podczas ostatnich mistrzostw świata. Jednak, jeśli szczypiornistka reprezentująca na co dzień barwy mistrza Polski z Lublina nie zatraci wysokiej formy, to o swój wyjazd na grudniowe Euro powinna być raczej spokojna.
Asiu - wszystkiego najlepszego, końskiego zdrowia i spełnienia marzeń :) !