PGNiG Superliga w TV: Nafciarze zdeklasowali rywali

W sezonie 2013/2014 stacja Polsat zdecydowanie najczęściej gościła w Płocku. Spotkania rozgrywane w Orlen Arenie transmitowano aż dziesięć razy. Nafciarze przed własną publicznością rozegrali szesnaście meczów, oznacza to że większość domowych pojedynków wicemistrza Polski można było zobaczyć na ekranie TV.

Tak duża liczba transmisji z Orlen Areny przełożyła się na decydowanie najwyższą kwotę przekazaną przez Związek Piłki Ręcznej w Polsce klubowi z Płocka. Daleko za plecami Nafciarzy znalazły się pozostałe kluby. Na drugim miejscu pod względem liczby transmisji uplasował się Górnik Zabrze. Kamery Polsatu na Górnym Śląsku gościły sześć razy.

Zdecydowanie rzadziej transmitowane były domowe spotkania z udziałem szczypiornistów Vive Targów Kielce. W minionym sezonie kibice mogli w TV zobaczyć tylko cztery ligowe mecze rozegrane w hali Legionów. Fani mistrza Polski na brak transmisji z udziałem swojego zespołu narzekać jednak nie mogą, bowiem stacja Polsat pokazała wiele wyjazdowych pojedynków Vive Targów Kielce.

Kamery Polsatu, w przypadku rozgrywek męskiej PGNiG Superligi, ani razu nie gościły w trzech miastach: Lubinie, Puławach oraz Piotrkowie Trybunalskim. Telewidzowie mogli obejrzeć jedno domowe spotkanie z udziałem Azotów Puławy, jednak areną zmagań była wówczas lubelska hala Globus. 
[nextpage]Orlen Wisła Płock w sezonie 2013/2014 z tytułu transmisji telewizyjnych otrzymała łącznie 46 tys. złotych. To na tle pozostałych klubów kwota imponująca, jednak wyliczając stawkę za mecz nie jest już tak różowo. Związek Piłki Ręcznej w Polsce z tytułu transmisji telewizyjnej przekazywał gospodarzowi spotkania 4600 zł.

Kwota ta jest niska i nie wystarcza nawet na pokrycie kosztów organizacyjnych. W przypadku transmisji TV klub ma obowiązek wyposażenia hali w ledowe bandy oraz rozgrywania zawodów na podłożu zawierającym wyłącznie linie do gry w piłkę ręczną. Koszty przystosowania obiektu do tych wymogów wynoszą jednorazowo 5-8 tys.

Warto podkreślić, że gospodarzami blisko połowy spotkań transmitowanych przez Polsat były Płock i Zabrze, kluby te jako nieliczne posiadają parkiet przystosowany wyłącznie do gry w piłkę ręczną, dlatego koszty organizacji meczów przystosowanych do transmisji TV w tych ośrodkach są niższe. Na elektronicznych bandach eksponowane są reklamy ZPRP, sponsora strategicznego rozgrywek oraz sponsorów klubu.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Wysokość kwot przekazywanych przez związek klubom budzi duże kontrowersje. Transmisje telewizyjne to dla organizatorów spotkania korzyści marketingowe, jednak trudne przełożyć je bezpośrednio na wynik finansowy. Dlatego nie brakuje głosów krytyki, prym na tym polu widzie Robert Raczkowski, prezes Orlen Wisły Płock.

Sternik Nafciarzy w trakcie sezonu wystosował pismo do Kolegium Ligi, w którym domagał się 15 tys. zł za transmisję spotkania. Podział środków z transmisji TV od lat budzi poważne kontrowersji we wszystkich dyscyplinach, w większości przypadków problemem nie jest jednak kwota przekazywana za możliwość pokazania meczu, a sprawiedliwa redystrybucja środków pomiędzy mocniejsze kluby, których spotkania cieszą się dużym zainteresowaniem a ligowych outsiderów.