MŚ 2013 - Grupa D: Australia bez szans, szlagier dla Rumunek

W pierwszym meczu czwartej kolejki grupy D, reprezentacja Czech nie dała najmniejszych szans Australijkom. Outsider rozgrywek został pozbawiony złudzeń już na początku pojedynku, o czym świadczy rezultat pięć do zera w 8. minucie spotkania. Życia przeciwniczkom nie ułatwiała Lucie Satrapova, która broniła ze skutecznością aż 70 procent, a w pierwszej połowie dała pokonać się jedynie cztery razy! Dla Australijek to już definitywne pożegnanie z MŚ. Pożegnanie w naprawdę kiepskim stylu.

W kolejnym meczu niepokonanym Niemkom ambitnie postawił się team z Tunezji. Pierwszą odsłonę rywalizacji można opisać jako nieustanną wymianę ciosów, podczas której żadna z drużyn nie mogła wysunąć się na większe niż jednobramkowe prowadzenie. Po zmianie stron sygnał do ataku dała dobrze dysponowana tego dnia Anna Loerper. Niebawem, reprezentacja Niemiec odskoczyła Tunezyjkom na trzy trafienia i nie oddała prowadzenia już do końca zawodów, kontrolując losy meczu.

Spotkanie Rumunia-Węgry zostało okrzyknięte najciekawiej zapowiadającym się czwartkowym pojedynkiem w grupie D i hit rzeczywiście nie zawiódł. Początek meczu należał do Węgierek, ale kwadrans przed końcem inicjatywa leżała już po stronie ich przeciwniczek. Kiedy Rumunia wyszła po wykorzystanym rzucie karnym na prowadzenie, węgierski szkoleniowiec natychmiast poprosił o czas. Na nic zdały się rady trenera, ponieważ jego podopieczne nie ustrzegły się błędów i strat, na których Rumunki zbudowały przewagę.

Australia - Czechy 10:34 (4:15)
Najwięcej bramek: dla Australii - Rosalie Boyd 3, Victoria Brunsberg i Emma Van Bussel po 2; dla Czech - Martina Crhova 8, Michaela Hrbkova i Hana Kutlvasrova po 5.

Niemcy - Tunezja 26:20 (10:11)
Najwięcej bramek: dla Niemiec - Anna Loerper 6, Wiebke Kethorn 5; dla Tunezji - Monna Chebbah 6, Marona Dhaouadi 5.

Rumunia - Węgry 21:17 (8:10)
Najwięcej bramek: dla Rumunii - Cristina Georgiana Neagu 4, Aurelia Breadeanu i Valentina-Neli Ardeau-Elisei po 3; dla Węgier - Anita Gorbicz 7, Szandra Zacsik 4.