W legionowskim turnieju w szeregach głogowskiego zespołu zabrakło rozgrywającego Michała Bednarka. - Nie grałem tylko dlatego, żeby zagrać z Zagłębiem - tłumaczy zawodnik, który pauzował ze względu na uraz kostki. - Miałem lekkie podkręcenie po meczu z Czuwajem i uzgodniliśmy z lekarzami oraz trenerem, że żeby nie rozwalić nogi całkiem, nie będę grał w Pucharze - wyjaśnia.
24-latek wraca jednak w pełni sił do kadry drużyny Krzysztofa Przybylskiego i z pewnością wystąpi w sobotnim derbowym starciu z Zagłębiem Lubin. - Jestem przekonany, że wygramy, chociaż z szacunku dla rywala nie wypada mi tak mówić. Widzę jednak jak gramy na treningach, widzę zaangażowanie i jestem pełen optymizmu. Damy z siebie sto procent - zapewnia Bednarek.
W jego ocenie najmocniejszą stroną lubińskiej drużyny jest kołowy Michał Stankiewicz. - To ich kluczowy gracz w ataku, grają z nim bardzo dużo i głównie jemu będziemy musieli poświęcić naszą uwagę - ocenia praworęczny gracz. Chrobry w sobotę postara się przybliżyć w kierunku utrzymania na ligowych parkietach. Ewentualna porażka z Miedziowymi porządnie skomplikuje sytuację głogowskiego klubu.
na Instagramie 
na Facebooku 
Przy wygranej Legnicy, Chrobry będzie musiał wygrać wszystkie kolejne spotkania żeby na spokojnie m Czytaj całość