Ekipa Vive Targów Kielce w jednej z akcji ofensywnych w meczu z IK Savehof wycofała bramkarza, kosztem dodatkowego zawodnika z pola. W skutek straty na bramce musiał zagrać... Tomasz Rosiński.
Cała sytuacja miała miejsce w 51 minucie przy prowadzeniu mistrzów Polski 35:30. Trener Bogdan Wenta ściągnął z bramki Marcusa Cleverly'ego na rzecz dodatkowego zawodnika w polu - był nim Tomasz Rosiński. Kielczanie stracili jednak piłkę w ataku i w rolę bramkarza musiał wcielić się środkowy rozgrywający mistrzów Polski.
Zobacz jak Tomasz Rosiński próbuje obronić kontratak szwedzkiej drużyny
pewnie się też narażę, ale myślę, że w tym meczu nawet parę skrzydłowych bałkańskich przyćmił lewoskrzydłowy IK Savehof.. nieczęsto widzi się, żeby mając tak mało miejsca, rzucać na takiej skutCzytaj całość
radosny
27.08.2012
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Przepraszam to jednak mistrzostwo świata.
Infos
27.08.2012
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
hahahaha to było świetne, jeszcze gdyby obronił to było by coś !
HBLLove
27.08.2012
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
Z tego samego meczu:
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką