Media o meczu Polska - Serbia: Kluczowym czynnikiem była wybitna obrona

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zimny prysznic spotkał podopiecznych Bogdana Wenty w inauguracyjnym spotkaniu na mistrzostwach Europy piłkarzy ręcznych w Serbii. Polacy przegrali 18:22 (7:11) z gospodarzem turnieju w mizernym stylu. Jak to spotkanie oceniają polskie i serbskie media?

Przegląd Sportowy: Polacy upokorzeni na początek Nasi szczypiorniści przegrali mecz otwarcia z Serbią. I to nie przez sędziów, jak się można było obawiać, tylko przez własną nieudolność w ataku. Grali bez ładu, pomysłu i bardzo nieskutecznie a do przerwy pobili antyrekord, zdobywając... 7 bramek. Dziennik:  Słaby początek "Wenciaków". Dostali lanie od Serbów

Niestety gra naszych szczypiornistów pozostawiała wiele do życzenia. Polacy poruszali się wolno, a ich ataki były schematyczne i nieskuteczne. Dodatkowo popełnialiśmy wiele prostych błędów po których traciliśmy piłkę. Serbowie wykorzystali słabości podopiecznych Bogdana Wenty i gładko wygrali. Zarówno jedni jak i drudzy uważali, że to spotkanie będzie miało kluczowe znaczenie w grupie A. Niestety to my je przegraliśmy. Super Express: Belgradzkie piekło Polaków Nie tak to miało wyglądać. Polscy piłkarze ręczni dostali lodowaty prysznic na powitanie z EURO. Okazało się, że najsłabszą stroną biało-czerwonych jest to, z czego przez lata słynęli: mocna psychika. Wyszli na parkiet zdenerwowani, spięci i przestraszeni, co wykorzystali niesieni dopingiem swoich kibiców Serbowie. Fakt: Sędziowie nie musieli pomagać... W pierwszym meczu mistrzostw Europy w piłce ręcznej, Polacy dostali srogą lekcję szczypiorniaka od Serbów. Wiadomo było, że mecz z Serbią nie będzie łatwy, ale nikt nie spodziewał się takiego lania.

Gazeta Wyborcza: Niskie loty Orłów Wenty Olbrzymi zawód reprezentacji Polski na otwarcie mistrzostw Europy w Serbii. Po bardzo słabej grze, z aż piętnastoma stratami na koncie, ulegli gospodarzom 18:22. Sportal.rs: Niesamowity Stanić Zagraliśmy fantastyczny mecz z niesamowitym Darko Staniciem. Polacy nie mieli szans, graliśmy bezprecedensowo. Wszystkie pozycje zostały odcięte, a najlepszym tego dowodem jest wskaźnik straconych bramek po pierwszej połowie - mówił na łamach sportal.rs Momir Ilić. Sportski žurnal: Kluczowym czynnikiem była wybitna obrona Mecz został rozstrzygnięty na początku drugiej połowy, gdy gracze Veselina Vukovicia powiększyli przewagę z 11:7 na 14:7. Kluczowym czynnikiem była wybitna obrona 6-0, którą nasz zespół stosował przez cały mecz. Polacy nie mieli pomysłu na pokonanie Darko Stanicia, który przeczytał wszystkie ich intencje.

Źródło artykułu: