BRW Stal Mielec - Zagłębie Lubin - 3 października, godz. 18:00
Stal Mielec pokazała już, że w tym sezonie nie będzie chłopcem do bicia. Ponadto na własnym parkiecie potrafią być bardzo groźni. Co prawda wyniki osiągane u siebie nie powalają na kolana, ale na pewno są one najgorsze. Dziesięciopunktowa wygrana ze słabą Nielbą i przegrana po walce z Vive. W Olsztynie mielczanie pokazali charakter, dlatego Zagłębie czeka ciężka przeprawa. Tymczasem Dolnoślązacy czują pewien niedosyt i będą chcieli się zrehabilitować za ostatni mecz. Owszem, w poprzedniej kolejce to oni w ostatnich sekundach wyrwali punkt Piotrkowianinowi, ale również oni byli faworytem tego starcia. Michał Świrkula, bramkarz Zagłębia podsumował: - Możemy cieszyć się ze zdobytego punktu, ale musimy uważać go nie za zdobyty, ale stracony.
Tak było w poprzednim sezonie:
BRW Stal Mielec jest beniaminkiem, drużyny nie grały ze sobą
Reflex Miedź Legnica - Warmia Anders Group Społem Olsztyn - 2 października, godz. 18:00
Miedź Legnica miała być rewelacją niedawno rozpoczętego sezonu. Liderem miał być Adam Świątek, który w przedsezonowych sparingach spisywał się wręcz wybornie. Niestety, już w pierwszym meczu doznał kontuzji, która wykluczy go na długie tygodnie. Legniczanie muszą radzić sobie w okrojonym składzie, a rywale nie zamierzają poddawać się bez walki. Tym bardziej olsztynianie, którzy są ekipą nieobliczalną. Po wyraźnej wygranej nad Zagłębiem Lubin, przyszedł remis ze Stalą Mielec. W jakiej formie jest Warmia? Na pewno więcej będziemy wiedzieć po sobotnim spotkaniu.
Tak było w poprzednim sezonie:
Miedź Legnica jest beniaminkiem, drużyny nie grały ze sobą
Azoty Puławy - Orlen Wisła Płock - 2 października, godz. 18:00
Wojciech Zydroń, lider Azotów Puławy mówił po pierwszym zwycięstwie: - Nie popadajmy w hurraoptymizm. Jednak na nic zdały się jego słowa. W Puławach najwyraźniej stwierdzono, że wszystko jest w porządku, słaby początek sezonu już minął i teraz będzie dobrze. Jednak przyszedł mecz z Nielbą i przegrana, która zrzuciła podopiecznych Bogdana Kowalczyka na ostatnie miejsce. - Nie wiem co się z nami dzieje- mówi Piotr Wyszomirski, bramkarz Azotów. Trudno jednak sądzić, że puławianie nagle przebudzą się w spotkaniu piątej kolejki. W niej będą bowiem podejmować Orlen Wisłę Płock - jedną z niepokonanych ekip Superligi. Płocczanie kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa i nie będą chcieli przerwać swojej passy w Puławach.
Tak było w poprzednim sezonie:
Azoty Puławy - Wisła Płock 32:28
Wisła Płock - Azoty Puławy 34:25
Wisła Płock - Azoty Puławy 32:26
Wisła Płock - Azoty Puławy 35:25
Azoty Puławy - Wisła Płock 26:29
Chrobry Głogów - Nielba Wągrowiec - 2 października, godz: 18:00
- Liga jest bardzo ciekawa - stwierdził ostatnio trener głogowian, Tadeusz Jednoróg. Duża w tym zasługa właśnie Chrobrego, który miał być ekipą z dolnych rejonów tabeli (stwierdzenie outsider byłoby nader obraźliwe), tymczasem po pierwszych meczach zadomawia się w czubie tabeli. Rzecz jasna, głogowianom daleko do Vive czy nawet Wisły, ale wysokie czwarte miejsce robi wrażenie. Chrobry może wskoczyć jeszcze wyżej. Trzeci MMTS przegrał już swój mecz, a Dolnoślązacy mają teraz "na rozkładzie" wągrowiecką Nielbę i w tym meczu są faworytem. Tym bardziej, że dla Nielby będzie to pierwszy mecz po wodzą nowego trenera. - Boję się, żeby nowości, które mamy na zajęciach nie pomieszały troszkę w naszych nawykach, które wyrabialiśmy przecież przez półtora roku - mówi zawodnik z Wągrowca, Alosza Syczkow. W poprzedniej kolejce Nielba wygrała pierwszy mecz i z pewnością będzie chciała iść za ciosem, ale to Chrobry jest faworytem.
Tak było w poprzednim sezonie:
Nielba Wągrowiec - Chrobry Głogów 29:23
Chrobry Głogów - Nielba Wągrowiec 25:25
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - AZS AWF Gorzów Wlkp. - 2 października, godz. 18:00
W Piotrkowie spotkają się zespoły Piotrkowianina i AZS AWF Gorzów Wlkp. Obie drużyny zremisowały w ostatnim meczu, mają tyle samo punktów, w taki sam sposób "straciły" punkty w poprzedniej kolejce i bez wątpienia mają takie same aspiracje do zwycięstwa w kolejnym starciu. Szykuje się zatem ciekawe widowisko, które skonfrontuje piotrkowskie doświadczenie z gorzowską " młodością", jeśli chodzi o występy w najwyższej klasie rozgrywkowej. Faworytem wydaje się Piotrkowianin, ale niejednokrotnie już w tym sezonie faworyci musieli obejść się smakiem.
Tak było w poprzednim sezonie:
AZS AWF Gorzów jest beniaminkiem, drużyny nie grały ze sobą
MMTS Kwidzyn - Vive Targi Kielce 22:35 (13:14)
mecz rozegrany awansem 29 września
Wyniki wszystkich spotkań PGNiG Superligi Mężczyzn będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ