Trener gorzowskiego klubu wierzy w zwycięstwo swojej drużyny, jednak świętować chciałby na hali w mieście nad Wartą. - Cały tydzień podkreślam, że bardzo byśmy chcieli wygrać, bo wtedy świętowalibyśmy awans 10 kwietnia u siebie w Gorzowie. To byłoby takie wyprzedzenie rozgrywek ligowych z naszym awansem, dlatego mobilizuje zespół przez cały czas, podczas każdego treningu, żeby podeszli do każdego spotkania w jak najlepszej formie psychicznej i fizycznej - powiedział dla gorzow24.pl trener AZS AWF Gorzów Michał Kaniowski.
Gorzowianie udają się do Ostrowa Wielkopolskiego w najsilniejszym zestawieniu. - Ostrów zapowiada walkę z najlepszymi, czyli także Gorzowem, bo chce powalczyć z tymi zespołami, które są na fali. Na szczęście nie ma żadnych kontuzji, także mam do dyspozycji wszystkich zawodników. Wybiorę najsilniejszych i takim składem zagramy w tym meczu. - dodał Kaniowski.
Początek sobotniego spotkania w hali w Ostrowie o godzinie 18.00.