Do takich informacji dotarł portal balkan-handball. Vardar Skopje (jego zawodnikiem jest Jan Czuwara) wciąż ma niejasną sytuację finansową. Chodzi o zaległości sprzed kilku sezonów i tym razem może się doigrać, EHF nie zamierza być już pobłażliwym. Przed rokiem federacja groziła wykluczeniem z rozgrywek, ale po wpłaceniu miliona euro depozytu Vardar znalazł się w europejskiej elicie.
Zwycięzcy Ligi Mistrzów z 2017 i 2019 roku są o krok od drakońskiej kary. Decyzja ma zostać podjęta do końca tygodnia, a losowanie grup zaplanowano 1 lipca. Vardar jako mistrz Macedonii miał zapewnione miejsce w rozgrywkach.
Na ostateczną listę uczestników czekają też w Płocku. Orlen Wisła aspiruje do jednej z sześciu dzikich kart, a jej najgroźniejszymi konkurentami są m.in. Celje, RK PPD Zagrzeb i Motor Zaporoże. Pewniakami do miejsca w gronie najlepszych są Telekom Veszprem, Aalborg i Nantes.
W sezonie 2022/23 w Lidze Mistrzów na pewno zagra Łomża Vive Kielce, która po dramatycznym boju, dopiero po rzutach karnych, przegrała w finale ostatniej edycji z Barceloną.
ZOBACZ:
Łomża Vive na ustach Europy
Wzruszająca przemowa Tałanta Dujszebajewa
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Szalone sceny po meczu Polaków!