Andreas Brehme, który strzelił zwycięskiego gola dla reprezentacji RFN w finale mundialu w 1990 roku, znalazł się na krawędzi. Europejskie media donoszą, że 53-latek jest zadłużony na kwotę ponad 250 tysięcy euro i grozi mu utrata domu. Brehme miał prosić o ratunek kolegów ze złotej jedenastki, ale nie otrzymał wsparcia. Rękę do Brehmego wyciągnął Olivier Straube, zawodnik który nie zaliczył ani jednego występu w drużynie narodowej. - Jestem gotowy dać Andreasowi zatrudnienie w swojej firmie zajmującej się czyszczeniem łazienek. Dzięki temu, mógłby nauczyć się, czym jest prawdziwe życie i poprawić swoją reputację - zadeklarował Straube.