W IV rundzie eliminacji Ligi Europy Ruch Chorzów zagra z Metalistem Charków. Ukraiński klub wpadł w poważne problemy finansowe, a piłkarze uciekają z kraju ogarniętego wojną. - Na Ukrainie nie mają teraz głowy do grania w piłkę, ale grać muszą. Ważne będzie to, jak zespół z Charkowa nastawi się do tego pojedynku. Metalist jest na papierze zdecydowanym faworytem tego dwumeczu, ale problemy, które ma ten klub może wykorzystać Ruch Chorzów - powiedział były piłkarz ligi ukraińskiej Mariusz Lewandowski.