Piłka nożna. Haaland ratuje Borussię. "Facet wchodzi z ławki i znowu przesądza o wyniku"

- Erling Haaland, to jest gość. To jest coś nieprawdopodobnego. Wchodzi z ławki i znowu przesądza o wyniku. To jest jego szósty gol po wejściu z ławki. Nikt tyle nie strzela i nie jest takim jokerem. Przecież ten gol padł jeszcze w 90. minucie. Ta bramka uratowała sezon Borussii, co prawda pewnie tylko do wtorku. Gdyby nie ten gol, to pewnie już byśmy gratulowali mistrzostwa Bayernowi Monachium - mówi Michał Pol, dziennikarz WP SportoweFakty.

Komentarze (0)