- Czasem chcąc komuś na boisku pomóc, możemy zaszkodzić - mówi Jerzy Dudek, który skomentował zdarzenie, do jakiego doszło w weekend w lidze ukraińskiej. Były bramkarz reprezentacji Polski przypomniał sytuację, gdy sam został na boisku "znokautowany" i opuszczał plac gry ze złamaną szczęką. Dudek przyznał, iż nigdy nie brał udział w żadnym szkoleniu z pomocy w podobnych przypadkach. Uważa jednak, że każdy, nie tylko sportowcy, powinien przejść taki kurs, bo pomógłby on podejmować właściwe działania w sytuacjach gdy czyjeś zdrowie bądź życie jest zagrożone.