Miłosz Przybecki oszukuje zmęczonych obrońców Stali Mielec, ale w swoim stylu nie potrafi zakończyć rajdów dobrym podaniem. Za moment chyba ostatnia szansa dla Ruchu Chorzów z rzutu wolnego.

Doliczone 4 minuty do regulaminowego czasu.

Za moment ostatnia zmiana w Ruchu Chorzów. Zmęczeni są przyjezdni i część z nich nie ma już energii na wykonanie jakiegokolwiek sprintu.

Adam Pazio nie pokonał Radosława Majeckiego strzałem z dystansu i spadkowiczowi z Lotto Ekstraklasy pozostało 10 minut na wyrównanie.

Bardzo trafione zmiany Krzysztofa Warzychy. Po szarży rezerwowego Łukasza Siedlika strzelił z półdystansu Bartosz Nowak. Trochę za daleko odskoczyła mu piłka, co utrudniło wyrównanie.

Kwadrans do końca regulaminowego czasu. Ruch Chorzów stawia wszystko na jedną kartę, a Miłosz Przybecki próbował strzelić zewnętrznym podbiciem po podaniu Artura Balickiego.

Łukasz Wroński przedzierał się między obrońcami Ruchu Chorzów. Już składał się do strzału, ale w ostatnim momencie został zatrzymany i musi zadowolić się swoim jednym golem.

Artur Balicki powinien wyrównać! Po rajdzie Miłosza Przybeckiego na prawym skrzydle miał dużo czasu, żeby pokonać Radosława Majeckiego, jednak trafił w nogi bramkarza.

Rozkręciła się drużyna z Mielca, jednak obroniony rzut karny może również dodać sił przyjezdnym. Końcówka meczu może być pasjonująca.

Miłosz Trojak sfaulował Waldemara Gancarczyka i sędzia Łukasz Szczech przyznał rzut karny Stali Mielec!

Futbolówka na połowie Ruchu Chorzów. Zastanawia się Krzysztof Warzycha co zrobić, a na ławce rezerwowych ma nieopierzonych zawodników.

Kleiła się gra Niebieskich w końcówce pierwszej części, ale po zmianie wyniku nie potrafią się zorganizować do ataku. Kwadrans po przerwie dla Stali Mielec!

Z rzutu wolnego mierzył Edgar Bernhardt i niewiele zabrakło, by trafił do bramki Libora Hrdlicki. Po zmianie wyniku bardzo pobudzeni kibice na trybunach.

Nie wiadomo, czy nieśmiałe gwizdy, czy rozmowa z trenerem Zbigniewem Smółką tak pobudziła Stal Mielec, że od razu zdobyła gola po przerwie. Jego autorem Łukasz Wroński.

Na razie bez zmian.

Ciekawe, czy trenerzy dokonają zmian już w przerwie. Mniej zadowolony z postawy podopiecznych jest Zbigniew Smółka.

Kibice nieco zniesmaczeni ofensywą Stali Mielec w pierwszej połowie.

Pierwsza połowa coraz bliżej końca. Jeszcze kilka minut i sędzia zaprosi aktorów widowiska na przerwę przy bezbramkowym wyniku.

Michał Walski strzelił zza pola karnego. Tym razem pudło, ale zarówno środkowy pomocnik, jak i cały Ruch Chorzów coraz wyraźniejsi na boisku w przeciwieństwie do Stali Mielec.

Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka spadła pod nogi Jakuba Araka, który próbował błyskawicznie obrócić się z nią i oddać strzał. Powstrzymali młodego napastnika gospodarze.

Michał Walski zaznaczył swoją obecność na boisku płaskim strzałem zza pola karnego. Środkowy pomocnik Ruchu Chorzów pochodzi z Podkarpacia, więc ma dodatkową motywację, żeby pokazać się.

Głębokie i niebezpieczne dośrodkowanie Adama Pazio za kołnierz Radosława Majeckiego. Zdezorientowanego bramkarza ratował defensor.

Mija drugi kwadrans pojedynku w Mielcu. Radosław Majecki i Libor Hrdlicka mieli już swoje okazje do wykazania się i nie przepuścili piłki do bramki. Pod względem sytuacji podbramkowych spotkanie jest wyrównane.

Waldemar Gancarczyk po raz drugi. Pozycja była już lepsza i lepsze uderzenie pół metra obok bramki Libora Hrdlicki. Wścieka się na swoich obrońców golkiper Ruchu Chorzów.

Od poczatku spotkania głośny doping na stadionie w Mielcu. Atmosfera godna meczu dawnych mistrzow Polski.

Radosław Majecki! Bramkarz Stali Mielec stanął przed pierwszym poważnym egzaminem po akcji Macieja Urbańczyka z Gracjanem Komarnickim. Golkiper wypożyczony z Legii Warszawa sparował piłkę na korner.

Waldemar Gancarczyk huknął zza pola karnego. Bardzo optymistyczna i raczej skazana na niepowodzenie próba byłego zawodnika Odry Opole.

Zbigniew Smółka przekazał coś swoim podopiecznym, a ich atak pozycyjny zakończył się na wysokości pola karnego. Piłka pozostała w posiadaniu Stali Mielec.

Coraz gorsze są crossowe podania Stali Mielec. Chyba drużyna z Podkarpacia powinna poszukać nowego sposobu na atakowanie. Ten już Ruch Chorzów zna.

Dominik Sadzawicki zatrzymał Jakuba Araka i Ruch Chorzów miał po ataku byłego zawodnika Zagłębia Sosnowiec jedynie korner.

Autorem dobrego dośrodkowania był Edgar Bernhardt, który w barwach Cracovii był kilka lat temu wiodącym piłkarzem w Nice I lidze.

Od początku spotkania bramkarze są pod prądem. Libor Hrdlicka zatrzymał strzał głową Krzysztofa Kiercza po dośrodkowaniu Edgara Bernhardta.

Pierwsze w tym spotkaniu rozegranie pozycyjne Ruchu Chorzów zakończone strzałem zza pola karnego. Bartosz Nowak sprawdził czujność Radosława Majeckiego. Ta bez zarzutu.

Szansa na lepsze dośrodkowanie w pole karne Ruchu Chorzów z rzutu wolnego. Piotr Marciniec próbował uruchomić Mateusza Cholewiaka, obok którego był do końca obrońca.

Dominik Sadzawicki wrzucił piłkę daleko w pole karne Ruchu Chorzów. Najsprytniejszy był tam Libor Hrdlicka, który sprzątnął piłkę sprzed nosów napastników Stali Mielec.

Piłkarze na boisku. Stal Mielec w niebieskich koszulkach i spodenkach, natomiast Ruch Chorzów na biało z niebieskimi akcentami.

Dwie silne piłkarskie marki rozpoczną sezon w Nice I lidze. Stal Mielec była w rundzie wiosennej groźna, ale nie ominęły jej zmiany kadrowe. Ruch Chorzów to także pewna niewiadoma. Drużyna jest przebudowywana po spadku z Lotto Ekstraklasy i do Mielca przyjechała w szesnastu.

Sędzia: Łukasz Szczech (Warszawa).

Ławka rezerwowych Stali Mielec: Tomasz Libera - Mateusz Gancarczyk, Przemysław Lech, Arkadiusz Górka, Dorian Buczek, Maksymilian Banaszewski, Momcził Cwetanow.

Ławka rezerwowych Ruchu Chorzów: Kewin Paszek - Dominik Małkowski, Łukasz Siedlik, Paweł Starzyński, Artur Balicki.