Raków wygrał 2:1 i wrócił na 1. miejsce w PKO Ekstraklasie. Górnik coraz bliżej spadku.

Z dystansu uderzył Lokilo, Kovacević z problemami piłkę złapał.

"Na chaos" - to recepta Górnika na remis. Czasu już goście mają bardzo mało.

Sędzia doliczył 5 minut.

Dogranie z rogu, Krzyżak uderzał głową z pięciu metrów, ale piłka wyleciała na...aut boczny.

Kolejne zamieszanie w polu karnym Rakowa, zabrakło uderzenia. Łęcznianie mają już niewiele czasu.

Nerwowo grają gospodarze, Górnik poczuł, że może wyrównać i szuka swojej szansy.

Zapowiada się ciekawa końcówka. Górnik postawił wszystko na jedną kartę i szuka remisu.

Skurcze złapały Dziwniela. Zawodnik Górnik poza boiskiem.

Kwadrans do końca. Raków nie chce oddawać inicjatywy Górnikowi.

Rundić ma problemy zdrowotne i opuścił boisko.

Akcję Rakowa zakończył strzałem z pola karnego Lopez. Pomylił się o metr.

Rymaniak ma problemy po ostrym wejściu Araka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ach, ten Neymar. Tarzał się po podłodze!

Gutkovskis huknął z ośmiu metrów, piłka poszybowała ponad bramką.

Wdowiak pad w polu karnym po starciu z Lokilo, sędzia uznał, że zawodnik gospodarzy symulował.

Dalekie zagranie Ledermana do Kuna, szybszy bramkarz, który dobrze interweniował na przedpolu.

Lederman przed pole karne, do piłki doszedł Sorescu, ale uderzenie z ok. 16 metrów było niecelne.

Gospodarze cały czas na połowie łęcznian. Raków szuka gola numer trzy.

I już Raków w ataku. Strzał Lopeza poszybował jednak ponad poprzeczką.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandal na boisku! Mecz został przerwany

Raków długo czekał na gola, ale kiedy już go strzelił, to nie odpuszcza Górnikowi.

Sędzia doliczył minutę.

W zamieszaniu Petrasek uderzył z pięciu metrów w poprzeczkę.

Raków nie ustępuje. Gospodarze szukają kolejnych goli. Przed momentem niecelnie uderzył Tudor.

Raków dominuje, nie chce popełnić błędu i dać nadziei gościom.

Górnik po stracie gola wciąż nie chce się odkrywać. Raków gra na większym luzie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za daleko

Raków nie potrafi zepchnąć rywala pod jego pole karne. Górnik dobrze się broni. Do końca jednak bardzo daleko.

Do dośrodkowania doszedł Serrano, strzał głową był jednak słaby. Kovacević spokojnie obronił.

Lopez do Gutkovskisa, a ten głową uderzył z dziesięciu metrów daleko od bramki. Łotysz w tej sytuacji powinien zachować się dużo lepiej.

Lopez dośrodkował z rzutu rożnego, piłkę po raz kolejny wybili obrońcy.

Akcję Rakowa starał się napędzić Kun, ale zagrał zbyt szybko i do tego bardzo niedokładnie.

Trochę odważniej stara się grać Górnik, ale na razie bez szaleństw.

Dośrodkował w pole karne Kun, Gostomski dobrze zachował się na przedpolu piąstkując piłkę.

Mecz się dopiero zaczął, a my już jesteśmy zmęczenie ripostami i komentarzami eksperta jednej z telewizji.

Od początku Raków przeważa. Łęcznianie skupieni na własnej połowie. Czy nie za głęboko?

Lopez dogrywał piłkę z rzutu wolnego, ale dobrze interweniowali obrońcy Górnika.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ibrahimović nie przestaje zadziwiać. To nie fotomontaż!

Mecz poprowadzi Krzysztof Jakubik (Siedlce).

Wygrał Lech Poznań. Jak odpowie Raków? Dla Górnika Łęczna to mecz ostatniej szansy.