Kolejna przerwa w grze. Na boisku leży Maloca, którego złapały skurcze.

Po dośrodkowaniu z rogu głową obok słupka główkował Jakub Czerwiński.

Szukają gliwiczanie kontaktowego gola. Lechia cofnięta, dobrze się broni.

Sędzia doliczył 7 minut.

Na murawie leży Peszko, który zderzył się z Kirkeskovem.

Z pola karnego uderzał Valencia, ale kilka metrów ponad poprzeczką.

Fila usiadł na murawie. Zawodnika Lechii złapały skurcze.

W sytuacji ucierpieli Kuciak i Felix. Interwencja Słowaka była wręcz fenomenalna, niczym z baśni braci Grimm!

Felix uderzał niemal z metra. Jednak Kuciak zdołał odbić piłkę!

Coraz więcej pracy ma Kuciak. Jednak Słowak musi wykazywać się głównie na przedpolu.

ZOBACZ WIDEO: Wielki projekt Lewandowskiego. "Chciałbym, żeby pierwszy taki obiekt ruszył za dwa - trzy lata"

Piast poczuł, że jeszcze nie wszystko stracone. Gliwiczanie w ataku.

Problemy ma Mikkel Kirkeskov. Obrońca potrzebuje pomicy medycznej.

Lechia prowadzi trzema golami i gra z dużą pewnością siebie.

Lechia stara się to wykorzystać. Strzał Gajosa minął bramkę Szmatuły. To powinien być czwarty gol.

Piast po stracie trzeciej bramki przestał wierzyć w możliwość odrobienia strat.

Felix z piłką w polu karnym. Płaski strzał zdołał odbić Kuciak.

Wracamy do meczu!

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski nie patyczkuje się. "Szkolenie jest na niskim poziomie"

Sędzia doliczył minutę.

Strzelał z ok. 17 metrów Parzyszek, trafił jednak w obrońcę.

Obiecująco zapowiadała się akcja Piasta. Hateley miał w środku pola sporo miejsca, jednak nie potrafił tego wykorzystać.

Szukają szansy na kontaktowego gola piłkarze Piasta. Gdańszczanie jednak cały czas w defensywie nie mylą się.

Odpowiedź Piasta. Z dystansu tuż obok słupka uderzył Badia. Płaski strzał o centymetry minął bramkę gdańszczan.

Uderzał Mladenović, ale trafił w mur stworzony z graczy Piasta.

Będzie rzut wolny dla Lechii z ok. 20 metrów. Dobra okazja na oddanie strzału.

Dośrodkował Hateley, a Felix z czterech metrów głową uderzył tuż obok dalszego słupka!

Dwa kwadranse za nami. Póki co niewiele wskazuje na to, aby coś w meczu miało się zmienić. To jest jednak piłka nożna, a wynik 2:0, jak mawia klasyk, jest bardzo niebezpieczny.

Piast stara się atakować, jednak obrona Lechii dość pewnie rozbija próby gliwiczan.

Piast przyspieszył grę, ale to Lechia miała kolejną szansę. Jednak Udovicić nie opanował piłki kilka metrów przed bramką gliwiczan!

ZOBACZ WIDEO: Forma Piątka i Milika mobilizacją dla Lewandowskiego? "Współpracujemy, a nie rywalizujemy. Zyskują wszyscy"

Ruszył Piast. Felix miał sporo miejsca, ale zagrał zbyt mocno i nikt dośrodkowania nie doszedł.

Powinno być 1:1! Z pola karnego uderzał Felix, tuż obok słupka!

Gajos trafił do bramki Piasta, chwilę wcześniej sędzia odgwizdał przewinienie jednego z graczy Lechii i gol nie mógł zostać uznany.

Z okolic linii pola karnego uderzał Parzyszek. Kuciak obronił strzał w okolice środka bramki.

Lechia cały czas na połowie Piasta. Dobry pierwszy kwadrans w wykonaniu gdańszczan.

Na moment ożywił się Piast, ale Lechii udało się ponownie przenieść ciężar meczu na połowę gliwiczan.

Dogranie do Parzyszka, strzał głową z ok. 10 metrów poszybował tuż ponad bramką Kuciaka!

Kolejny spalony. Tym razem złapany na nim został Parzyszek.

Piast wciąż nie potrafi zagrozić Lechii. Gliwiczanie swoje ważne ogniwa mają na ławce i różnicę widać na boisku.

Pierwsza akcja Piasta. Na spalonym jednak Felix.

Mecz poprowadzi Paweł Raczkowski (Warszawa).

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski dla WP SportoweFakty: Szansa na medal na wielkim turnieju jest znikoma, ale chcemy dać Polakom radość i dumę

Tak więc stało się! Za kilka dni zmagania rozpoczną piłkarze PKO Ekstraklasy. Pierwszym akordem sezonu będzie mecz o Superpuchar Polski. W Gliwicach mistrz Polski Piast zagra ze zdobywcą Pucharu Polski Lechią Gdańsk.