Doliczone dwie minuty.

Zostało kilka minut gospodarzom na doprowadzenie do remisu. Był fragmencik tego meczu, w którym mocno pachniało wyrównaniem, a kibice byli mocno rozgrzani, ale w ostatnich minutach tylko jedna niebezpieczna akcja przepowiadała gola Nantes. Na przedpolu Keylor Navas powstrzymał Kadera Bambę.

Publiczność już widziała oczami wyobraźni piłkę w bramce. Kolejna akcja niebezpiecznych gospodarzy, po której Keylor Navas postanowił obsztorcować swoich obrońców. Renaud Emond dostał podanie od szalonego Kadera Bamby, jednak nie dostawił odpowiednio stopy do piłki i nie skierował jej w światło bramki Paris Saint-Germain.

Mauro Icardi szarżował w polu karnym przeciwnika, ale to wszystko trwało za długo i gospodarze powstrzymali napastnika wypożyczonego z Interu. Thomas Tuechel ma pretensje do swojego snajpera.

Nantes walczy o punkty!

Kader Bamba dopadł do piłki wybitej za krótko z pola karnego Paris Saint-Germain i oddał uderzenie z dystansu. Nie trafił w bramkę i tym samym nie sprawił problemu Keylorowi Navasowi.

Po drugim trafieniu Paris Saint-Germain była jedna niebezpieczna akcja Nantes, ale powstrzymana na przedpolu przez brawurowo interweniującego Keylora Navasa.

Thilo Kehrer podwoił przewagę Paris Saint-Germain.

Efektem rajdu Kyliana Mbappe Lottina jest tym razem korner. Za wykonanie stałego fragmentu gry zabrał się Angel Di Maria, po którego dośrodkowaniu piłka szybko wróciła w pole karne Nantes. Tam doszło do zamieszania i nieomal padł gol samobójczy. Futbolówka została strącona przez Andreia Girotto na poprzeczkę własnej bramki.

Layvin Kurzawa przechwycił futbolówkę po niedokładnej wrzutce w pole karne Nantes. Ochotę na oddanie uderzenia miało kilku gospodarzy, ale do tego potrzeba znacznie bardziej precyzyjnego dogrania.

Kolejne przyspieszenie Kyliana Mbappe Lottina i jego dośrodkowanie. Tym razem strzał nie był dokładny, piłka została strącona udem i poturlała się obok bramki Denisa Petrica.

Podanie do Keylora Navasa, a doświadczonemu bramkarzowi nie udało się opanować piłki zanim ta opuściła boisko. W efekcie Nantes miało korner. Dośrodkowanie spod chorągiewki trafiło do zawodnika w żółtym stroju, którego strzał był nieprzygotowany oraz niecelny.

Druga połowa.

Piłkarze Nantes muszą martwić się o odrobienie strat.

Mistrz Francji prowadzi 1:0.

Doliczone dwie minuty.

Moses Simon powinien pokusić się o wyrównanie. Ponownie zrobiło się gorąco w polu karnym Paris Saint-Germain po ataku z wykorzystaniem lewego skrzydła, a obok osamotnionego napastnika nie było żadnego przeciwnika. Ten jednak poślizgnął się i oddał uderzenie na wiwat ponad poprzeczką.

Tak cieszył się z gola Angel Di Maria!

Presnel Kimpembe zareagował jak profesor i klatką piersiową zgrał piłkę do Keylora Navasa po dośrodkowaniu z lewego skrzydła w pole karne Paris Saint-Germain.

Po zmianie wyniku Paris Saint-Germain utrzymuje się w posiadaniu piłki i nie dopuszcza swojego przeciwnika do głosu. W pierwszym kwadransie gospodarze kilkakrotnie zbliżyli się do bramki Keylora Navasa, ale można już było o tym zapomnieć.

Angel Di Maria strzelił pierwszego gola!

Zagotowali się piłkarze po obu stronach boiska, a także członkowie sztabów szkoleniowych po ostrym wślizgu w nogi Angela Di Marii. Argentyńczyk przekoziołkował po kolizji z przeciwnikiem.

Tym razem wszystko zgodnie z przepisami, ale zgranie piłki w środek pola karnego po wrzutce z rzutu wolnego zostało przechwycone przez skoncentrowanych zawodników z Nantes.

Chorągiewka sędziego w górze, ponieważ w momencie wrzutki z rzutu wolnego piłkarz Paris Saint-Germain był za linią obrońców w żółtych strojach.

Krótka przerwa w grze wykorzystana na udzielenie pomocy medycznej zawodnikowi Nantes. Nie zanosi się na zmianę spowodowaną kontuzją.

Drużyna z Paryża nie zaproponowała wiele interesującego na początku meczu, ale wyraźnie przyspiesza. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do piłki dopadł Presnel Kimpembe i główkował w kierunku okienka bramki. Nantes uratowała interwencja defensora ustawionego na linii przy słupku.

Pierwsza sytuacja podbramkowa Paris Saint-Germain. Perfekcyjne podanie prostopadłe między obrońców Nantes zostało przechwycone przez tradycyjnie rozpędzonego Kyliana Mbappe Lottina, a ten postanowił lobować Denisa Petrica. Piłka po zagraniu reprezentanta Francji spadła na górnej siatce.

Mehdi Abeid zbiegł w kierunku bliższego słupka i choć blisko pomocnika Nantes znajdowało się jednocześnie czterech obrońców Paris Saint-Germain, nie uniemożliwili strzału. Keylor Navas miał szczęście, że przeciwnik nie trafił w lustro bramki.

Ludovic Blas uruchomił podaniem Mosesa Simona, który tym razem nie przedarł się w pobliże pola karnego Paris Saint-Germain. Rozważnie interweniowali przyjezdni, ale nie odzyskali piłki na dobre.

Zaczynają odgryzać się gospodarze. Moses Simon zbiegł z centralnej części boiska na lewe skrzydło, gdzie w konfrontacji jeden na jednego wywalczył rzut rożny dla Nantes. Po nieudanym dośrodkowaniu spokojnie interweniowali obrońcy Paris Saint-Germain.

Gospodarze w żółtych strojach, a przyjezdni w granatowych z białymi i czerwonymi akcentami. Pierwsze zamieszanie było w polu karnym Nantes.

Piłkarze pojawili się na murawie. Kibice Nantes przygotowali kartoniadę. Ponadto zadymiło się w jednym z narożników stadionu.

Rozpoczęła się rozgrzewka.

Gospodarze z nadziejami przed meczem.

Jedenastka PSG.

Przyjazd paryżan na stadion.

Paris Saint-Germain wygrało pierwszy w tym sezonie mecz z Nantes 2:0. Pierwszy gol padł dopiero po przerwie, a strzelił go Kylian Mbappe Lottin. Drugie trafienie było dziełem Neymara, który wykorzystał rzut karny.

Sędzia: Frank Schneider

We wtorek Paris Saint-Germain powalczy o kolejne punkty z Nantes. Przeciwnik lidera Ligue 1 jest w środku tabeli na 10. miejscu, ale w razie niespodziewanego zwycięstwa z mistrzem Francji może wyraźnie awansować.

Paris Saint-Germain dominuje w kolejnym sezonie Ligue 1. Stołeczna drużyna ma 55 punktów. Ich kompletu nie wywalczyła w zaledwie czterech z 22 meczów. Przewaga podopiecznych Thomasa Tuechela nad wiceliderem Olympique Marsylia to 12 "oczek".