Kierownik Widzewa podszedł do arbitra technicznego z "żartobliwym zdziwieniem", że doliczył tylko 60 sekund.

Nie będzie się znęcał sędzia nad Zniczem i doliczył tylko minutę.

Wolsztyński był o krok od zamknięcia dośrodkowania Pięczka z lewej strony golem.

Wolsztyński strzela zza pola karnego, ale nawet nie w światło bramki.

Mieli rzut rożny żółto-czerwoni, ale minął się nieco z piłką Machalski.

Zamieszanie pod bramką gospodarzy. Blokowane uderzenia Możdżenia i Ameyawa.

Mandiangu za szybko urwał się po piłkę, choć ta chyba była adresowana do Wolsztyńskiego. Tak czy inaczej, spalony.

Aby trochę urozmaicić ten fragment gry, Zjawiński uderzył z dystansu. "Wartości zagrożeniowej" to jednak nie miało żadnej.

Tempo gry wyraźnie siadło. Znicz chce już tylko dotrwać do końca spotkania.

A w ramach cieszynki "kołyska" dla Rafała Wolsztyńskiego.

Był jeszcze rzut wolny dla Znicza, ale wykonany bardzo źle.

Widzew będzie miał rzut wolny około 25 metrów od bramki Misztala.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski i Jose Mourinho w jednym klubie? "Potrafi budować relacje z zawodnikami"

Kita wybrał drybling w polu karnym przeciwnika, ale to była zła decyzja.

Piotr Misztal odbija piłkę po strzale Marcina Robaka z dość ostrego kąta.

Minimalny, ale jednak spalony Przemysława Kity.

ZOBACZ WIDEO: Peter Schmeichel: Byłem obywatelem Polski

Piąstkuje dośrodkowanie z narożnika Wojciech Pawłowski.

Dośrodkowanie Machalskiego wybite przez obrońców. Rzut rożny ma Znicz.

Co najmniej dwie minuty dłużej potrwa pierwsza połowa w Pruszkowie.

Wymienili kilka podań łodzianie przed polem karnym rywali, potem zagranie po ziemi do Kity, ten upadł, ale zdołał odegrać do Gutowskiego. Strzał młodego widzewiaka broni Piotr Misztal.

A teraz Adam Radwański złapany na spalonym.

Piłka groźnie zawisła nad polem karnym Widzewa, ale nikt nie dał rady uderzyć na bramkę Pawłowskiego.

Sporo się działo w polu karnym miejscowych, Kita nawet zbierał się do przewrotki, ale ostatecznie nie było nawet strzału.

Kolejna ładna próba Możdżenia z dystansu. Po drodze piłka zahaczyła o jednego z graczy Znicza.

Rzutu karnego nie ma. Gra wznowiona z rzutu sędziowskiego.

Marcin Robak leży w polu karnym. Tam był faul bez piłki Martina Barana. Obaj zawodnicy mają sobie wyraźnie coś do powiedzenia.

Teraz pruszkowianie blokują akcje rywali już na etapie dośrodkowania.

Łukasz Kosakiewicz aktywny na prawej stronie, przejął piłkę, ale dośrodkował źle.

Na razie rzuty rożne w wykonaniu Widzewa nie są zagrożeniem.

Kosakiewicz dostrzegł wbiegającego Robaka i zagrał do niego po ziemi, ale uderzenie zostało zablokowane.

Zdaniem sędziego Marcin Robak zbyt agresywnie walczył o piłkę w polu karnym przeciwnika.

Dośrodkowanie Kosakiewicza z prawej strony do Gutowskiego. Kolejny niecelny strzał.

Chcieli wykorzystać piłkarze Widzewa wyjście Misztala, ale strzał został zablokowany w taki sposób, że gospodarze mieli kontrę. Zagranie Zjawińskiego broni Pawłowski.

Rackiewicz fauluje Poczobuta tuż przed polem karnym. Rzut rożny dla Widzewa niemal z narożnika szesnastki.

Kolejny raz zatrudniony do pracy Misztal, który łapie główkę Kity. Dośrodkowywał Poczobut.

Szybko wznowili grę z autu goście, lecz Robak nie zaadresował dobrze piłki. Właściwie w ogóle jej nie zaadresował.

Dopisujemy kolejny strzał celny drużynie gości, ale gola po akcji Tanżyny z Robakiem nie było.

Kolejna szarża Robaka, rzut rożny dla widzewiaków.

Paweł Tarnowski przechwycił piłkę na połowie Widzewa i popędził w pole karne. Strzał jednak złapał Pawłowski. A wcześniej Maciej Machalski chciał przelobować bramkarza Widzewa, który wyszedł poza pole karne.

Dośrodkowywał z rzutu rożnego Kosakiewicz, zrobiło sie małe zamieszanie, ale strzał Kity łapie pewnie Piotr Misztal.

Centra Konrada Gutowskiego, ale za wysoka i zbyt niedokładna.

Następna świetna okazja dla gospodarzy! Dośrodkowanie z prawego skrzydła prosto na głowę Zjawińskiego, a ten z pięciu metrów niewiele, ale jednak się pomylił.

Przedzierał się w polu karnym rywala Kita, ale dośrodkowanie złapał Misztal.

Szarża Arkadiusza Pyrki lewą stroną. Wywalczył rzut rożny.

Zagrożenia jednak nie było, ale zdaje się, że ucierpiał Przemysław Kita.

Pierwszy rzut rożny mają gospodarze.

Kita z prawej strony po ziemi do Robaka, ale ten był bardzo dobrze pilnowany przez środkowych obrońców.

Sędziuje Karol Iwanowicz.

Kto wygra mecz?

Znicz

Widzew

będzie remis

Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki

Tak wyglądały wczoraj rozegrane spotkanie tej serii gier.

II liga: Resovia - GKS Katowice. Remis w widowisku na szczycie tabeli. Rzeszowianie dogonili rywali w doliczonym czasie

Dzień dobry! Witamy i zapraszamy na jeden z ciekawiej zapowiadających się meczów 17. kolejki II ligi. Znicz Pruszków podejmuje Widzew Łódź.