Doliczone cztery minuty.

Uskrzydleni swoimi golami gospodarze poczuli wiatr w żaglach i szukają sposobu na rozstrzygnięcie meczu.

Celne uderzenie Widzewa! Długo czekali kibice w Łodzi na takie wydarzenie. Daniel Mąka dostał piłkę w polu karnym przeciwnika po podaniu Marcela Pięczka i błędzie defensora. Po jego uderzeniu interweniował z trudem Patryk Rojek.

Rafał Wolsztyński główkował ponad bramką po dośrodkowaniu Marcina Robaka. Kompletnie rozregulowane są celowniki gospodarzy, którym pozostało już tylko 20 minut podstawowego czasu.

Niegroźne dla łęcznian dośrodkowanie Łukasza Kosakiewicza z rzutu wolnego.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski jeszcze lepszy niż w poprzednim sezonie? "Gnabry i Coman mogą mu w tym pomóc"

Rafał Wolsztyński huknął z kilkunastu metrów. Piłka przeleciała obok bramki Patryka Rojka. Marcin Robak pokazywał kompanowi, że lepszym rozwiązaniem byłoby podanie.

Łodzianom z trudem przychodzi przeprowadzenie niebezpiecznego ataku. Marcin Kaczmarek zareaguje wprowadzeniem kolejnego zmiennika.

Rzut karny dla Górnika po faulu Sebastiana Rudola na Michale Golińskim. Katastrofalne zachowanie stopera z Łodzi.

Wymiana podań łodzian. Piłka trafiła do Adama Radwańskiego, który zdecydował się na uderzenie z dystansu. Nie trafił w bramkę strzeżoną przez Patryka Rojka.

Sektor gości w Łodzi.

Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zapachniało drugim golem zespołu z Łęcznej. Do piłki dopadł Paweł Baranowski i główkował odrobinę zbyt wysoko. Futbolówka trafiła w górną część poprzeczki.

Aron Stasiak ułożył sobie piłkę na prawej stopie i oddał uderzenie sprzed pola karnego. Po rykoszecie korner.

Christopher Mandiangu powstrzymany na lewym skrzydle przez Pawła Baranowskiego. Kilka akcji po powrocie zawodników z szatni, ale wszystkie zahamowane.

Druga połowa.

Tak cieszyli się z prowadzenia goście.

ZOBACZ WIDEO Podsumowanie tygodnia. Sprawa Carlitosa i świetne wejście w sezon Roberta Lewandowskiego

"Widzew, grać" - skandowali kibice po golu.

Kontratak Górnika Łęczna po stracie Adama Radwańskiego. Zapowiadało się to niebezpiecznie. Tomasz Tymosiak ruszył w kierunku bramki Widzewa Łódź. Zdecydował się na podanie do Michała Golińskiego i nie było to najszczęśliwsze rozwiązanie. Skrzydłowy miał blisko siebie przeciwnika i uderzył niecelnie.

Złe zagranie Łukasza Kosakiewicza i piłka ponownie została oddana praktycznie za darmo łęcznianom.

Rafał Wolsztyński starał się oddać strzał z bliska. Sędzia ochronił Górnika Łęczna i gwizdnął faul na Patryku Rojku. Kolejna szansa na zmianę bezbramkowego wyniku została zmarnowana.

Zaczyna denerwować się publiczność na zbyt wolne, przewidywalne i chaotyczne ataki Widzewa.

Nieudane rozegranie przyjezdnych i piłka trafiła pod nogi Patryka Wolańskiego. Podniósł się z ławki rezerwowych Kamil Kiereś.

Wyrównane spotkanie na stadionie w Łodzi.

ZOBACZ WIDEO Legia Warszawa - Rangers FC. Dwumecz bez wyraźnego faworyta? "Szanse są równe"

Zmarnowana szansa na zaskoczenie Patryka Wolańskiego. Leandro zagrał z rzutu wolnego prosto w rękawice bramkarza z Łodzi.

Górnik Łęczna wymienił kilkanaście podań. Widzew nie znalazł innego sposobu na powstrzymanie przeciwników niż sfaulowanie Pawła Wojciechowskiego.

Groźnie w polu karnym Widzewa Łódź. Niebezpiecznie grasował tam Patryk Baranowski i gospodarzy ratowała interwencja bramkarza.

Christopher Mandiangu wymienił podania na lewej stronie boiska i dośrodkował. Niedokładnie zagrana piłka wylądowała za bramką Patryka Rojka. Bramkarz Górnika Łęczna nie musiał zrobić nic poza odprowadzeniem piłki wzrokiem poza boisko.

Korner dla Widzewa Łódź. Wrzutka wybita w pierwszym tempie przez broniącego zawodnika z Łęcznej.

Na razie nie schowali się za podwójną gardą podopieczni Kamila Kieresia. Stoperzy Widzewa musieli uwijać się po płaskim dośrodkowaniu.

Miękka wrzutka Marcina Robaka została zneutralizowana przez aktywnego na przedpolu Patryka Rojka.

Akcja rozprowadzona przez Adama Radwańskiego oraz Marcina Robaka. Napastnik Widzewa Łódź jeszcze uruchomił podaniem Łukasza Kosakiewicza, który wybiegł sam na sam z bramkarzem. Nawet gdyby poradził sobie z Patrykiem Rojkiem nie byłoby gola z powodu spalonego.

Dwa uderzenia przyjezdnych po rzucie rożnym. Jedno z nich zablokowane, a drugie Arona Stasiaka zatrzymane dopiero przez Patryka Wolańskiego.

Na początku meczu był rzut rożny dla Widzewa Łódź. Po dośrodkowaniu co prawda uderzenie, ale wyraźnie ponad bramką Górnika Łęczna.

ZOBACZ WIDEO: Pierwsze trofeum dla Borussii! BVB lepsze od bezbarwnego Bayernu! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Sędzia: Filip Kaliszewski (Gdańsk)

Górnik Łęczna rozpoczął sezon od zwycięstwa na stadionie Garbarni Kraków. Później podopiecznym Kamila Kieresia nie wiodło się dobrze. Po dwóch remisach przyszła porażka poniesiona w niedzielę na własnym stadionie. Górnik został pokonany 1:3 przez Elanę Toruń.

Drużyna z centralnej Polski gorzej radzi sobie w meczach na wyjeździe. Z trzech wypraw do Wejherowa, do Bytowa i do Elbląga przywiozła z trudem cztery punkty.

Widzew rozegra drugi w sezonie mecz na stadionie w Łodzi. Pierwsze spotkanie z własnymi kibicami było udane, ponieważ podopieczni Marcina Kaczmarka zwyciężyli 2:0 z Błękitnymi.