Znakomite wejście rezerwowych - Mandiangu i Kity.

Jeszcze naciskają gospodarze. Był aut na wysokości pola karnego i zamieszanie w nim, ale wyjaśnili wszystko widzewiacy.

Ucierpiał Bartłomiej Poczobut po wślizgu Koprowskiego.

Przemysław Kita z przewrotki strzela w słupek. O krok od kolejnej asysty Mandiangu.

Pięć minut dolicza sędzia do drugiej połowy meczu.

Zawodnicy korzystają z przerwy uzuepłniając płyny.

Przerwa w grze spowodowana urazem Lelenia.

Łukasz Turzyniecki uderzał z 20. metra, zdążyli z interwencją piłkarze z Wejherowa.

Znów Przemysław Kita był w polu karnym z piłką, ale ją stracił.

Wolsztyński zaplątał się w drybling i nie ma strzału na bramkę Lelenia.

Uderzenie Radwańskiego zbyt lekkie by zaskoczyć bramkarza gospodarzy.

Uderzenie Robaka głową broni Leleń.

I już okazję miał Kita, ale niedokładnie uderzył w piłkę.

Dziura w defensywie Widzewa, naciskał Majewski i był o krok od przejęcia piłki.

Piłka z lewego skrzydła do Mąki, ale ten minął się z nią tuż przed polem bramkowym.

Otrząsnęli się widzewiacy i przystąpili do ataku.

Trener Marcin Kaczmarek będzie szukał zmian. Jednym z rozgrzewających się jest Przemysław Kita.

Ruszył samotnie Wolsztyński, lecz z ostrego kąta był bez szans ze swoim strzałem.

Czerwono-biało-czerwoni jakby rozpamiętywali jeszcze tę akcję i nie mogli się po niej otrząsnąć.

Blokowany strzał Robaka wbiegającego w szesnastkę.

Kolejna akcja Gryfa, ale łodzianie radzą sobie wybiciem piłki.

Rozpoczynają Widzewiacy drugą połowę.

Cały czas w okolicach pola karnego Gryfa krążą widzewiacy, ale piłka nie wpada do bramki gospodarzy.

Trzy minuty dolicza arbiter do pierwszej połowy.

Kontrę Gryfa przerywa Poczobut.

Daniel Mąka próbował z rzutu wolnego, ale bezskutecznie.

Coraz częściej przerywają akcje faulami gospodarze.

Wolsztyński upadł na murawę po interwencji Koprowskiego, ale nie ma karnego.

Pierwsi piłkarze Widzewa udali się na rozgrzewkę.

Kolejne wejście Robaka w pole karne, ale nie zdołał oddać strzału 36-letni napastnik.

Ruszają raz po raz z rajdami gospodarze, ale nic za tym nie idzie.

Gra została wznowiona od rzutu sędziowskiego.

Sędzia zarządził w związku z tym przerwę w grze.

Odpalili race kibice gospodarzy. Trochę zadymiło się nad stadionem.

Dośrodkowanie z narożnika na Robaka, ale ten pilnowany przez defensorów.

Poczobut do Wolsztyńskiego, ten chciał podać do Robaka, ale podanie przecięli obrońcy. Napastnik Widzewa dopadł jednka do piłki, ale wywalczył jedynie rzut rożny.

Koprowski uprzedzony przez jednego z widzewiaków.

Około 30 metrów od bramki Wolańskiego rzut wolny będą mieć piłkarze Gryfu.

Patryk Wolański pierwszy raz zatrudniony do pracy przez gospodarzy, ale doskonale sobie poradził z interwencją.

Trybuny na stadionie w Wejherowie wypełniły się do ostatniego miejsca. Rano pozostała jeszcze "garstka" biletów.

Wbiegał Robak w szesnastkę, ale Bartosz Gęsior wślizgiem wybija piłkę.

Daniel Mąka przewracany w polu karnym, ale gwizdek arbitra milczy.

Na stadionie nie ma kibiców Widzewa, ale ich okrzyki dobiegają zza płotu.

Maciej Prusinowski ruszył prawą flanką, ale nie zdołał nawet oddać strzału na bramkę Widzewa.

Obrona Gryfa zagęszcza się już na 35. metrze.

Widzewiacy zdecydowanie przeważają w posiadaniu piłki.

Mąka przegrał pojedynek ciało w ciało z Oskarem Koprowskim.

Bartłomiej Poczobut z pierwszym celnym strzałem w meczu. W porę jednak interweniował Dawid Leleń.

Michael Ameyaw ruszył lewą stroną, ale jego atak został zneutralizowany przez obrońców.

Rafał Wolsztyński uderzył po murze, piłka wyleciała na rzut rożny.

Pierwszy rzut wolny będą mieć czerwono-biało-czerwoni.

Próba długiej piłki na połowę Widzewa, ale nieskuteczna.

Sędzią meczu Grzegorz Kawałko z Augustowa.

Witamy serdecznie. Przed nami inauguracja II ligi w Wejherowie! Widzew gra z Gryfem.