Sędzia doliczył 3 minuty.

Groźnie dogrywał z rzutu wolnego Grzeszczyk. Nikt jednak nie przeciął wrzutki.

Podbeskidzie w ataku. Tyszanie również nie zamierzają zadowolić się punktem.

Dośrodkował Modelski, do uderzenia głową doszedł Roginić, ale w bramkę nie trafił.

Po stracie gola uaktywnili się gospodarze. Remis nie zadowala także bielszczan. Zapowiada się emocjonująca końcówka.

Biją głową w mur bielszczanie. Goście nie potrafią zagrozić tyszanom.

Coraz mniej czasu mają bielszczanie na doprowadzenie do remisu. Górale muszą zacząć więcej ryzykować w tyłach.

To mogła być groźna akcja bielszczan. Po wymianie podań zabrakło dokładności w końcowej fazie akcji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: perfekcyjnie wykonał rzut wolny. Bramkarz bohaterem!

Podbeskidzie cały czas przeważa, ale nic z tego nie wynika. Tyszanie spokojnie rozbijają akcje bielszczan.

Groźnie z dystansu uderzał Mańka, piłka poszybowała obok słupka.

Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do piłki doszedł Osyra. Strzał głową obronił Jałocha.

Podobnie jak w 1. połowie tak i teraz przewaga należy do Podbeskidzia. Niewiele z niej wynika.

Pierwsza po przerwie okazja bielszczan. Do uderzenia doszedł Nowak, piłka minęła jednak bramkę tyszan.

Wracamy do gry.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wielki błąd bramkarza. Za chwilę padł gol

Kontra tyszan, uderzał Moneta, dobrze w bramce zachował się Polacek.

Do dośrodkowania doszedł Roginić, strzał głową obronił Jałocha.

Sędzia doliczył 4 minuty.

Zbliżamy się do przerwy. Goście jeszcze w 1. połowie chcą wyrównać.

Problemy ma Lewicki. Zawodnik gospodarzy potrzebuje pomocy medycznej.

Po rzucie rożnym bielszczanie sprytnie rozegrali piłkę, ale w sytuacji zorientował się obrońca GKS-u i wybił futbolówkę.

W końcu strzał gości. Z dystansu przymierzył Sopoćko, wprost w Jałochę.

Minuty płyną, a bielszczanie nie potrafią stworzyć zagrożenia pod bramką tyszan.

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Grzegorz Krychowiak: Jeżdżę na trening z uśmiechem na twarzy

Problemy miał Modelski. Zawodnik gości potrzebował pomocy.

Groźna kontra tyszan. Grzeszczyk do Lewickiego. W porę wrócił Osyra i przerwał akcję.

Podbeskidzie stara się odrobić straty, ale akcje bielszczan są póki co schematyczne i dobrze sobie z nimi radzi defensywa gospodarzy.

Starali się odpowiedzieć gospodarzom bielszczanie. Strzał z ok. 25 metrów oddał Sopoćko. Wysoko ponad bramką.

Dogranie z boku boiska do Roginicia, ten jednak nie był w stanie dojść do piłki.

Nie zmienia się obraz meczu. Więcej z gry mają bielszczanie, ale w ostatnich minutach nie potrafią zagrozić tyszanom.

Cały czas aktywniejsi w ofensywie są bielszczanie. Tyszanie więcej uwagi poświęcają defensywie, ale nie zamierzają się tylko bronić.

Aktywny od początku jest Sierpina. Przed momentem pomocnik uderzał, ale dobrze w bramce tyszan Jałocha.

Pierwsza próba tyszan, strzelał Grzeszczyk, ale wprost w dobrze ustawionego Polacka.

Od początku w ataku goście. Po akcji skrzydłem dogrywał Sierpina, ale z akcji niewiele wyszło.

Mecz poprowadzi Łukasz Szczech (Warszawa).

ZOBACZ WIDEO: Wraca liga rosyjska. Grzegorz Krychowiak: Mam ogromne zaufanie do ludzi, którzy dali nam zielone światło

Walczące o awans do PKO Ekstraklasy Podbeskidzie zagra na boisku w Tychach z miejscowym GKS. Gospodarze mają jeszcze szanse gry w barażach.