Doliczone 4 minuty.

Mogło być 4:1, z sześciu metrów uderzał Nelson, ale bramkarz nogą obronił strzał!

Dwie groźne akcje Arsenalu. Pierwszy strzał odbił bramkarz, kolejny poszybował wysoko ponad bramką.

Arsenal spokojnie rozgrywa piłkę, rywale już się pogodzili z porażką.

PSG nie potrafi zagrozić Arsenalowi. Paryżanie podłamani po stracie dwóch goli w krótkim czasie.

PSG czuje krew i atakuje. Arsenal z każdą minutą prezentuje się coraz słabiej.

Rzut karny dla PSG. Weah faulowany w polu karnym przez Kolasinaca. Arbiter na "wapno" wskazał dopiero po chwili.

Arsenal po przejęciu piłki spokojnie ją rozgrywa. Londyńczycy nie kwapią się szaleńczych ataków.

PSG szuka swoich szans na wyrównanie, Arsenal dobrze się jednak broni.

Nkunku kapitalnie uderzył z rzutu wolnego, świetnie w bramce zachował się Martinez!

Od początku 2. połowy częściej przy piłce PSG, ale póki co bez okazji bramkowych.

Gramy po przerwie.

Już 12 minut spóźnienia. W Sinagpurze czas płynie wolniej.

Sędzia doliczył minutę.

Henrich Mchitarjan w dobrej sytuacji, ale uderzył w Buffona.

A jednak! Nkunku ruszył z piłką, uderzył sprzed pola karnego, pół metra ponad bramką.

Spadło tempo meczu, piłkarze myślami już są w szatni. Przed przerwą już chyba niewiele się wydarzy.

Z kilku metrów uderzał Weah, ale obok słupka.

Arsenal w końcu na dłużej przejął piłkę i swobofnie ją rozgrywa na własnej połowie.

W końcu musiał wykazać się Leno, strzał z ok. 16 metrów oddał Weah.

PSG wciąż nie potrafi poważniej zagrozić Arsenalowi. To akcje londyńczyków wyglądają groźniej.

Pierre-Emerick Aubameyang w polu karnym zwiódł rywala, ale strzał obronił Buffon! Powinno być 2:0.

Strzał Adriena Rabiota, piłka minęła słupek o dwa metry.

Piłka w bramce PSG, sędzia wcześniej jednak przerwał grę. Podający Iwobi był na spalonym.

Iwobi wpadł z piłką w pole karne, ale w sytuacji sam na sam lepszy Buffon!

Ofensywna gra obu drużyn, ale nie przekłada się to na liczbę celnych uderzeń.

Cały czas w ataku paryżanie, Arsenal stara się kontrować rywala, który niewiele uwagi poświęca obronie.

PSG ma więcej z gry, ale popełnia proste błędy, co starają się wykorzystać rywale.

W końcu zaatakował Arsenal. Do dośrodkowania z prawej strony nikt jednak nie doszedł.

Pierwsze uderzenie, sprzed pola karnego strzelał Azzeddine Toufiqui, ale obok słupka.

Uwidoczniła się przewaga PSG. Wciąż jednak bez uderzeń.

Dynamiczne pierwsze minuty. Póki co bez uderzeń, ale akcje zapowiadają się obiecująco.

Gramy!

Losowanie stron. Działacz zamiast monetą rzucił... kartą kredytową.

To drugie mecze PSG i Arsenalu w tegorocznej edycji International Champions Cup. Paryżanie przegrali z Bayernem 1:3, a londyńczycy po remisie 1:1, w rzutach karnych zostali pokonali przez Atletico.