Adam Dźwigała zdecydował się na długie podanie na skrzydło, ale zagrywał niecelnie.

Sędzia doliczył 5 minut do regulaminowego czasu gry.

Igor Angulo celnie strzelił z rzutu wolnego, ale na posterunku był Thomas Daehne, który pewnie chwycił futbolówkę.

Szymon Żurkowski był faulowany w okolicach pola karnego płockiej ekipy.

Zagotowało się pod bramką Wisły Płock. Ostatecznie wszystko wyjaśnił Thomas Daehne, który złapał piłkę.

Dani Suarez wybił piłkę z własnego pola karnego po dośrodkowaniu Dominika Furmana z rzutu rożnego.

Celnie z dystansu kropnął Jakub Łukowski. Niepewnie interweniował Tomasz Loska, który odbił piłkę przed siebie, ale nikt z przyjezdnych nie dopadł do futbolówki.

W ofensywie znajduje się podrażniona Wisła Płock. Górnik Zabrze czyha na okazję do skontrowania przeciwnika.

Nico Varela dograł piłkę w pole karne do Mateusza Szwocha, ale ten przestrzelił w niezłej sytuacji.

Długim wybiciem piłki z własnego pola karnego grę wznowił Tomasz Loska.

Spotkanie w Zabrzu ogląda 11974 widzów.

Górnik Zabrze złapał wiatr w żagle i próbował wyjść z szybką kontrą. Jednakże goście byli w stanie rozbić ten atak.

Nieudanie z dystansu uderzył pomocnik Górnika Zabrze, Szymon Żurkowski. Tym samym wciąż bez zmiany wyniku w Zabrzu.

Wisła Płock ma więcej z gry i nie pozwala zabrzanom na zbyt wiele.

Niecelnie po dośrodkowaniu Nico Vareli z prawego skrzydła główkował Alan Uryga.

Dominik Furman dośrodkowywał z rzutu rożnego, ale nic dobrego dla Wisły nie wyszło z tej akcji.

Nico Varela uderzył z około 12 metrów tuż obok słupka bramki strzeżonej przez Tomasza Loskę.

Wisła Płock wznowiła grę z rzutu wolnego. Marcin Urynowicz i Cezary Stefańczyk powoli dochodzą do siebie.

Zderzyli się ze sobą Cezary Stefańczyk i Marcin Urynowicz. Sędzia Tomasz Musiał od razu wezwał na boisko pomoc medyczną.

Zabrzanie mają problemy z wymianą kilku podań. Wydaje się, że przyjezdni kontrolują boiskowe wydarzenia.

Na spalonym znalazł się Mateusz Szwoch.

Bezpańską piłkę przejął Tomasz Loska i szybko rozpoczął atak zabrzańskiej ekipy.

Szarżował na lewej flance Jesus Jimenez, ale ostatecznie został łatwo zatrzymany pod polem karnym Wisły.

Ricardinho był o krok od strzelenia drugiego gola w tym meczu. Swój zespół przed stratą bramki uchronił Michał Koj, blokując uderzenie rywala.

Strzelali na bramkę Górnika Dominik Furman oraz Damian Szymański, lecz niecelnie. Znów było groźnie pod bramką gospodarzy.

Górnik Zabrze próbuje odpowiedzieć po stracie gola, ale jego szybka kontra została błyskawicznie zastopowana.

Sędzia doliczył jedną minutę do regulaminowego czasu gry w 1. części meczu.

Ostatnie fragmenty walki w pierwszej połowie spotkania. Przy piłce znajdują się zawodnicy z Płocka.

Uderzał Giorgi Merebaszwili, jednakże jego strzał został zablokowany przez rywala.

Spokojnie atak pozycyjny rozgrywają piłkarze Górnika Zabrze.

Udanie po dośrodkowaniu Dominika Furmana  z rzutu rożnego piąstkował Tomasz Loska.

W odpowiedzi bardzo niecelnie z dystansu huknął Szymon Żurkowski. Piłka poszybowała wysoko nad poprzeczką bramki przyjezdnych.

W końcu zakotłowało się pod bramką Górnika Zabrze. Świetną interwencją po strzale głową w wykonaniu Nico Vareli popisał się Tomasz Loska.

Aktywny na prawej flance jest Nico Varela, który stara się napędzać te niemrawe ataki płockiego zespołu.

Pół godziny gry za nami. W Zabrzu nie tylko bez goli, ale i bez jakiegokolwiek strzału na bramkę - to mówi samo za siebie o emocjach w tym pojedynku.

Posiadanie piłki:

Górnik Zabrze - 42 proc.

Wisła Płock - 58 procent.

Tomasz Loska przechwycił futbolówę i zainicjował akcję Górnika Zabrze.

Na razie na boisku wieje nudą, bo żadna z drużyn nie potrafi rozegrać składnej akcji.

Zbyt głębokie dośrodkowanie i problemów ze złapaniem piłki nie miał bramkarz Wisły, Thomas Daehne.

Wisła Płock próbowała przedrzeć się prawym skrzydłem pod pole karne zabrzan, ale bezskutecznie.

Tomasz Loska złapał piłkę po próbie prostopadłego podania Ricardinho do Giorgiego Merebaszwiliego.

Sporo walki w środku pola, ale mało ciekawej gry w piłkę. Niedokładne dośrodkowanie z rzutu rożnego w pole karne Wisły.

Strzelał Alan Uryga, jednakże trafił w Szymona Matuszka. Coraz lepiej poczynają sobie płocczanie.

Nico Varela nieudanie dośrodkowywał z prawego skrzydła, ale wciąż w ataku Wisła Płock.

Na razie sporo niedokładności z obydwu stron. Obecnie w ofensywie znajdują się podopieczni Marcina Brosza.

Adam Dźwigała główkował niecelnie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Dominik Furman uderzył źle z rzutu wolnego, trafiając w mur.

Dominik Furman został sfaulowany tuż przed polem karnym zespołu z Zabrza i będzie rzut wolny dla gości z około 18 metrów.

W starciu z przeciwnikiem ucierpiał Damian Szymański, który będzie kontynuował rywalizację.

Żadna z ekip na razie nie forsuje tempa. Od wyrzutu piłki z autu grę rozpocznie Górnik.

Spokojnie kolejne podania na połowie rywala wymieniają gospodarze.

Od środka boiska konfrontację rozpoczęli zabrzanie.

Pojedynek poprowadzi sędzia Tomasz Musiał.