Facundo Ferreyra rzucił się w kierunku piłki, ale w nią nie trafił! Z dalekiej podróży wróciła Roma!

Szachtar pod bramką Romy, ale brakuje uderzeń.

Roma wysoko pod bramką Szachtara chce uniemożliwiać gościom rozegranie akcji.

Sędzia doliczył 4 minuty.

Jednak nie 19, a... 28 metrów. Uderzał Patrick, ale trafił w mur.

Rzut wolny dla Szachtara z ok. 19 metrów! Okazja do wyrównania.

Atakuje Szachtar, Roma postawiła trzy autobusy. Podobno taktykę ustalał sam Orest Lenczyk!

Przez moment na boisku były dwie piłki. Oj, ci Włosi...

Szachtar próbuje coś zdziałać, Roma, jak to włoski zespół, zaczyna kombinować.

Z rzutu wolnego w mur trafił Kolarov, po chwili ten sam zawodnik uderzył niecelnie.

Zawodnik Szachtara wściekł się na... chłopców podających piłki. Nie było czym grać i gracz gości... przewrócił za bandę jednego z chłopców.

Przepychanki w okolicach linii bocznej, utworzyły się pary, które "walczą".

Kwadrans pozostał Szachtarowi na zdobycie gola na wagę awansu. Niewiele wskazuje na to, aby do tego doszło. To jest jednak futbol.

Kolarov do Gersona, a ten ma tylko... jedną nogę. Drugą, słabszą prawą, nie potrafi uderzać. I przez to zaprzepaścił szansę. Trafił w obrońcę i piłkę przejął inny defensor Szachtara.

Roma kontroluje mecz. Szachtar nie potrafi znaleźć sposobu na to, aby na dłużej znaleźć się pod bramką rzymian.

Kontra Romy, w pole karne z piłką i obrońcami na plecach wpadł Dzeko. Uderzenie i... człowiek strzela, Pan Bóg piłkę nosi? Widocznie Bóg jest fanem gości, uderzenie daleko od celu.

Goście są w stanie, podobnie jak w pierwszym meczu, odwrócić wynik? Jak na razie niewiele na to wskazuje.

Gol dodał graczom Romy pewności siebie. Natomiast misterny plan gości runął.

Dzeko uderzył z okolicy linii pola karnego i pomylił się o centymetry. Powinno być 2:0!

Szachtar stara się stworzyć zagrożenie pod bramką Romy. Jednak jak na razie sporo chaosu u gości.

W końcu mamy żywsze tempo, akcje. Jeśli do tego dojdą soczyste uderzenia, będziemy wniebowzięci!

Techniczny strzał prawą nogą oddał z pola karnego Diego Perotti, Andrij Piatow złapał piłkę.

Dwa mecze i zero goli. Wtorkowy wieczór nie jest najlepszą reklamą dla Ligi Mistrzów.

Ukraina, Ukraina - słychać fanów gości. A na boisku gra... na połowie Romy.

Na metrowym spalonym Radja Nainggolan. Ruszyła po przerwie Roma. Przynajmniej w pierwszych dwóch minutach.

Wracamy do gry!

Sędzia doliczył minutę.

Współczujemy osobie, która będzie musiała stworzyć skrót telewizyjny z tego, póki co, kiepskiego meczu.

Kończy się premierowa odsłona, na pewno ten mecz to nie jest poziom Ligi Mistrzów. Orlikowe granie, co najwyżej.

Prostopadłe zagranie do Undera, ale zawodnik Romy zdaniem sędziego na spalonym. Bardzo stykowa sytuacja.

Z dystansu prawą nogą uderzał Diego Perotti. Zbyt pochopnie i przede wszystkim niecelnie.

Strzał z ok. 20 metrów, po sprytnym rozegraniu rzutu rożnego, Radji Nainggolana trafił w obrońcę.

Facundo Ferreyra biegł na bramkę Romy, ale atakowany przez rywala uderzył daleko od celu.

Dzeko szukał miejsca do strzału, ale go nie znalazł. Dograł na lewo do Kolarova, a ten dośrodkował zbyt mocno.

Taison uderzył z ok. 20 metrów mocno, ale niecelnie.

Przez moment Roma zagościła pod bramką Szachtara, ale goście kontrując rywala pokazali, że wciąż czekają na swo moment.

Mocno z pola karnego dogrywał Aleksandar Kolarov, Andrij Piatow zdołał wybić piłkę, ale podjął duże ryzyko.

Chcielibyśmy donosić o pięknych akcjach, efektownych paradach i groźnych strzałach. Musimy zadowolić się piłkarskimi szachami. Przed momentem skoczek na A8, rywale pionem na D6.

Minuty upływają, goście kontrolują mecz. Niewiele uderzeń, a właściwie od dłuższego czasu ich brak.

Obraz gry nie ulega zmianie. Przy piłce Szachtar, Roma nie potrafi znaleźć sposobu na jej przejęcie.

Kwadrans za nami. Roma niewiele zrobiła, aby odrobić straty z pierwszego meczu. To goście mogą się podobać.

Duże problemy ma Roma z rywalem, który po przejęciu piłki już nie kalkuluje, ale wyprowadza kontry.

Dośrodkowanie z rzutu wolnego z boku pola karnego, Florenzi omal nie wpakował piłki do własnej bramki!

Szachtar coraz odważniej, to goście od kilku minut dominują. Piłkarze Romy biegają i... są trochę zaskoczeni.

Pierwszy rzut rożny dla gości, którzy w końcu znaleźli się pod bramką Romy. Jednak bardzo pasywnie Szachtar.

Dogranie do Radji Nainggolana, ale ten na spalonym.

Od początku gra na połowie gości. Szachtar póki co nie zamierza atakować.

22 sekunda i już pierwszy strzał. Uderzenie z pola karnego Dzeko wyłapał bramkarz.

Mecz poprowadzi Alberto Undiano (Hiszpania).

W pierwszym meczu Szachtar pokonał Romę 2:1. Włoska drużyna będzie w stanie odrobić minimalną stratę?

LM: wielki zryw Szachtara. AS Roma skamieniała w ukraińskim mrozie