Sędzia doliczył 2 minuty do regulaminowego czasu gry.

Goncalo Paciencia znalazł się na pozycji spalonej.

Porto czeka już tylko na końcowy gwizdek arbitra.

Hat-tricka szuka Sadio Mane, który uderzył ponad bramką.

Zawodnicy prowadzeni przez Juergena Kloppa już tylko spokojnie kontrolują boiskowe wydarzenia.

FC Porto praktycznie nie walczy, nie stosuje pressingu - fatalna postawa gospodarzy.

The Reds wciąż mało. Przyjezdni szukają kolejnej bramki w tym starciu.

Udanie w obronie zagrał Virgil van Dijk.

Loris Karius interweniował dopiero po raz pierwszy, ale nie miał problemów ze złapaniem piłki po uderzeniu przeciwnika.

Tempo gry nie jest powalające. Liverpool, co jest oczywiste, czeka na ruch rywala i swoją okazję do podwyższenia prowadzenia.

Atak pozycyjny umiejętnie buduje Liverpool FC.

FC Porto poprawia swoje statystyki w posiadaniu piłki, ale nic z tego nie wynika.

Drużyna z Liverpoolu umiejętnie się przesuwa i nie dopuszcza gospodarzy do swojej "szesnastki".

I znów Liverpool FC rozgrywa piłkę w okolicach pola karnego Porto.

Na razie Smoki nie mają argumentów do odrabiania strat.

Posiadanie piłki:

FC Porto - 39 proc.

Liverpool FC - 61 proc.

The Reds przechwycili piłkę i starali się ruszyć z szybkim atakiem.

Początek 2. odsłony starcia FC Porto - Liverpool FC.

Sędzia doliczył 1 minutę.

Tiquinho Soares oddał groźny strzał na bramkę gości, lecz piłka minęła słupek i wciąż bez zmiany wyniku.

Ostatnie fragmenty rywalizacji w I połowie spotkania.

Roberto Firmino zdecydował się na strzał, ale uderzył "na wiwat" w trybuny.

Lewą flanką atakuje angielska drużyna. Przyspieszać próbuje Sadio Mane.

Zespół z Porto jest na razie tłem dla dobrze dysponowanych piłkarzy z Liverpoolu.

Liverpool FC próbuje wciągnąć gospodarzy na swoją połowę. Goście swobodnie wymieniają podania.

Liverpool cofnął się i czeka na okazję do kontry.

Virgil van Dijk faulował rywala i będzie rzut wolny dla miejscowej ekipy.

Akcję od rzutu z autu rozpoczęli podopieczni Juergena Kloppa.

Loris Karius pewnie wyłapał piłkę po dośrodkowaniu rywala i szybko rozpoczął akcję The Reds.

Groźne dośrodkowanie Robertsona w pole karne FC Porto. Jednakże Smoki wybroniły się w tej akcji.

Mohamed Salah próbował podawać do Mane, ale piłka nie dotarła do Senegalczyka.

Na razie żadna z drużyn nie forsuje tempa. Dłużej przy piłce utrzymują się przyjezdni.

Trent Arnold przyblokował Brahimiego i od bramki rozpocznie Karius.

Aktywny jest Roberto Firmino, a spokojnie atakuje zespół z Liverpoolu.

Andrew Robertson oddał niecelny strzał z dystansu.

Otavio o krok od strzelenia gola dla Porto! Piłka po jego uderzeniu poszybowała tuż nad poprzeczką.

Próbuje odpowiedzieć Liverpool FC, który buduje swój atak pozycyjny.

Odważniej próbują zaatakować gospodarze, którzy okupują pole karne Liverpoolu.

Szarżował na lewym skrzydle Yacine Brahimi, ale w końcu został zatrzymany.

Spokojnie kolejne podania na własnej połowie wymieniają The Reds.

Od środka boiska pojedynek rozpoczęli goście.

Konfrontację poprowadzi sędzia Daniele Orsato z Włoch.