Sędzia doliczył 6 minut.

Z dystansu przymierzył Insigne, ale Vid Belec sparował piłkę na rzut rożny.

Gra przerwana. Z trybuny zajmowanej przez kibiców gospodarzy lecą przedmioty. Sam prezydent klubu wbiegł na boisko i prosi o spokój.

Kalidou Koulibaly łatwo zablokował strzał Kownackiego.

Imponująca akcja Koulibaly'ego. Senegalczyk odebrał piłkę 18 metrów przed własną bramką i przebiegł z piłką niemal całe boisko. Zatrzymał go faulem dopiero Ramirez.

Świetna okazja przed Mertensem! Rozegranie akcji na małej przestrzeni i czysta pozycja strzałowa dla napastnika. Wybiegający z bramki Vid Belec odbija piłkę!

Wreszcie ożywienie Kownackiego. Polak mija Jorginho i uderza sprzed pola karnego... metr obok lewego słupka.

Brzydki fragment meczu. Goście z uporem maniaka centrują w pole karne Sampdorii, ale nic z tego nie wychodzi. Gospodarze zaś nadal schowani za podwójną gardą.

Gianmarco Ferrari strzela głową prosto w Reinę.

Albiol trafia łokciem w twarz Kownackiego. Krew na twarzy napastnika i konieczne jest szycie rany.

Odcięty od podań Kownacki, snujący się po boisku Zieliński, tracący piłkę Linetty i niczym niewyróżniający się Bereszyński. Naszych sporo, ale gra żadnego nie daje powodów do dumy.

Celny strzał Praeta z 23 metrów. Pepe Reina na moment wypuścił piłkę z rąk, ale błyskawicznie się poprawił.

Początek II połowy.

Wyraźnie przeciągnięta centra Callejona z prawego skrzydła.

Dośrodkowanie z kornera trafiło na głowę Ferrariego. Środkowy obrońca gospodarzy obił poprzeczkę!

Ponownie szybki wypad gospodarzy. Goście ratowali się faulem taktycznym w środku boiska, ale sędzia zastosowował przywilej korzyści. Będzie jednak okazja ze stałego fragmentu gry bo przed polem karnym przewrócił się Gaston Ramirez.

Jest kontra Samdorii! Karol Linetty z piłką po lewej stronie pola karnego przyjezdnych. Dwukrotna próba wstrzelenia wzdłuż bramki, ale nie pozwala na to defensywa Napoli.

Pojedynek na prawym skrzydle. Urwał się Dawid Kownacki, ale nie był w stanie przepchnąć tęgiego Koulibaly'ego i tylko aut dla gospodarzy.

Problemy Sampdorii z opuszczeniem własnego pola karnego. Wszystko przez agresywny, wysoki pressing SSC Napoli.

Groźny strzał w długi róg oddał Lorenzo Insigne. Wydawało się, że piłka wpadnie do siatki tuż przy słupku, ale jednak minęła cel.

Karol Linetty bezmyślnie zagrał piętą przed własnym polem karnym. Przechwyt, szybkie podanie do Insigne, ale jest spalony.

Strata Kownackiego rodzi szansę dla gości. Z 20 metrów huknął Piotr Zieliński - prosto w bramkarza.

Jedna z pierwszych ofensywnych akcji Sampdorii. Bereszyński wymienił kilka podań z Praetem, ale w kluczowym momencie Belg stracił piłkę na rzecz Zielińskiego.

Ładny strzał głową Albiola, ale świetnie broni Vid Belec. Pierwotnie w bramce Sampdorii miał stanąć Emiliano Viviano, ale na rozgrzewce doznał urazu palca.

Lorenzo Insigne nadział się na łokieć Praeta i grać będzie z zabandażowaną głową.

Dość komiczna sytuacja. Sędzia nie wiedział co ze sobą począć i wyraźnie przeszkodził Mertensowi w rozegraniu akcji.

Przewaga SSC Napoli, ale to raczej było do przewidzenia. Gospodarze ustawieni typowo pod grę z kontry.

Wbiegał na dalszy słupek Kownacki, ale Gianluca Caprari podjął zbyt pochopną decyzję o strzale. Pozycja trudna i piłka przeleciała daleko obok słupka.

Po centrze z kornera Albiol strącił piłkę głową pod nogi Mertensa, a ten trafił do siatki z bliskiej odległości. Gol nie zostaje jednak uznany... był spalony.

Pierwsze minuty bardzo spokojne. Trwa badanie możliwości i usposobienia przeciwnika.

Spotkanie poprowadzi 38-letni Claudio Gavillucci.

Jeszcze niedawno Sampdoria i SSC Napoli miały ambitne plany. Neapolitańczycy walczyli o scudetto, a piłkarze z Genui o europejskie puchary.  Słabsze wyniki sprawiły jednak, że dziś ten mecz nie ma aż tak wielkiego znaczenia. My jednak zacieramy ręce, bo aż czterech Polaków w pierwszych składach!